Irena Rzytki - wiersze...

Zamysły Boże
Można się modlić bez słów…
Można i słowami.
Trochę goryczy dał mi Bóg
i jesień za oknami.

Liście żałosne
leżą w kałuży.
I noc zaczyna się
strasznie dłużyć.

Może dlatego
plucha jest na dworze…
bym pogodny maj
doceniła Boże.


O świcie
Warto wstawać z łóżka.
Dla jednego uśmiechu,
dla jednego spojrzenia
i dla przebudzenia.
Dla promienia słońca
niejednego.
I że serce kocha wciąż,
dlatego.


Chwila
Przestałam liczyć
siwe włosy na głowie.
Zmarszczki nie spędzają
mi snu z powiek.
Nie oglądam się za siebie.
Niby po co?
Młodość chwilą jest,
chociaż uroczą.


Zapomniałam
Zapomniałam o tym,
o tamtym zapomniałam.
I jeszcze, że od dawna
Ciebie nie widziałam.
Poszłam do kościoła.
Zapragnęłam być z Tobą.
Zapomniałam o sobie…
by znowu być sobą.

«« | « | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości