Irena Rzytki - wiersze...

Nawrócenie
Nawróciłem się
za pięć dwunasta.
Dobrym łotrem jestem
z wielkiego miasta.
Już za chwilę,
przeszłością się stanę.
Wspomnij na mnie,
tam w niebie mój Panie.

Niewdzięcznik
Byłeś ciszą,
gdy szukałem wyciszenia.
I miłością,
gdy pragnąłem spełnienia.
Mogłem liczyć
na Ciebie w każdej chwili.
Trwałeś przy mnie,
gdy inni opuścili.
A ja w zamian
odwróciłem się plecami…
gdy na krzyżu
umierałeś z łotrami.

Oniemiałam
Myślałam w swej pysze,
że kochać umiem.
By się przekonać,
że nie rozumiem.
Wobec miłości tej
oniemiałam.
Bo jeszcze nigdy tak
nie kochałam.

Samotność
Bolały Cię razy.
Ciernie wbite w głowę.
I całe ciało
od drogi krzyżowej.
Przybite do krzyża
bolały kończyny.
I pocałunek
Judasza jedyny.
Najbardziej jednak
bolała Twą Boskość…
na drzewie krzyża
okrutna samotność.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości