Mały Wawel

Bogdan Gancarz

publikacja 01.03.2012 20:36

Gmina Krzeszowice otrzyma z budżetu państwa 900 tys. zł na prace remontowe na zamku Tenczyn. Dzięki temu znów będą mogli go odwiedzać turyści.

Rudno Maciej Stępowski/GN Rudno
Ruiny wyglądają zimą bardzo malowniczo. W każdej chwili mogą jednak runąć

Do wykonania zaplanowali­śmy reperację ścian w wieży bramnej oraz prace budowla­ne i konserwatorskie w budynku pół­nocno-zachodnim i korytarzu obron­nym. O skali robót może świadczyć fakt, że powierzchnia, która poddana będzie tegorocznym pracom, to ponad 800 mkw. tego zabytku. Prace powin­ny zakończyć się najpóźniej w listo­padzie 2012 r. – mówi Jan Bereza, se­kretarz Gminy Krzeszowice. – Być może już wówczas turyści będą mogli z powrotem zwiedzać przynajmniej część warowni. Na początek chcieli­byśmy uruchomić tzw. krótką trasę turystyczną – dodaje.

W korytarzu obronnym uzu­pełnione zostaną wyrwy w murach i naprawione strzelnice. Konieczne jest też wykarczowanie roślinności, która od wielu lat rozsadzała mury, wrastając w ich spoiny.

Należący niegdyś do możnej mało­polskiej rodziny Tęczyńskich zamek Tenczyn, zwany był niegdyś Małym Wawelem. Od połowy XVIII w. był już w ruinie. Toczące się od kilku lat prace remontowe i konserwatorskie były niezbędne. Sławne tenczyńskie baszty, m.in. Nawojowa, Grunwaldz­ka, Izabela, Dorotka, są pełne dziur, a resztki murowanych kurtyn grożą zawaleniem. W opłakanym stanie są też pozostałości dawnej kaplicy zamkowej. Dlatego ze względów bez­pieczeństwa obiekt jest tymczasowo zamknięty dla zwiedzających.

- Tenczyn to obiekt o szczególnej wartości dla polskiej historii i kultury. Niestety, jako własność Skarbu Pań­stwa niszczał przez dziesięciolecia, a instytucje, które powinny się nim zająć, nie podejmowały skutecznych działań w celu jego ochrony – mówi Maciej Stępowski ze stowarzyszenia „Ratuj Tenczyn”. Działające od 2008 r. stowarzyszenie alarmowało m.in. na swej stronie internetowej (www.ratujtenczyn.org.pl) o katastrofalnym stanie ruin zamku, organizowało me­dialne akcje informacyjne oraz naci­skało na urzędników samorządowych, aby zabiegali o fundusze na zabezpie­czenie i remont warowni.

- Liczymy na to, że w przyszłości Gmina Krze­szowice udostępni stowarzyszeniu pomieszczenie w przedbramiu Wieży Nawojowej, gdzie będzie można stwo­rzyć salkę ekspozycyjną oraz prowa­dzić wykłady historyczno-edukacyjne. Zamek wówczas zacznie funkcjono­wać jako żywy pomnik historii - mówi Maciej Stępowski.