Nagroda za posłuszeństwo

Leszek Śliwa

GN 09/2012 |

publikacja 01.03.2012 00:15

Paolo Veronese „Ofiara Abrahama” olej na płótnie, ok. 1586 Muzeum Prado, Madryt

Nagroda za posłuszeństwo Paolo Veronese „Ofiara Abrahama” olej na płótnie, ok. 1586, Muzeum Prado, Madryt

Biedny Izaak pochylił głowę z rezygnacją, czekając na śmiertelny cios. Zdeterminowany Abraham już uniósł w górę rękę uzbrojoną w miecz. I nagle nadszedł niespodziewany ratunek z nieba. Przysłany przez Boga anioł pochwycił rękę patriarchy. Syn Abrahama nie zostanie złożony w ofierze.

Tę dramatyczną opowieść bardzo chętnie malowali artyści. Pozwalała im bowiem na pokazanie skrajnych emocji, które musiały targać jej uczestnikami. Opis tej sceny znajdujemy w Księdze Rodzaju (Rdz 22,1-19). Bóg postanowił wystawić na próbę lojalność Abrahama, nakazując mu złożyć ofiarę z jego syna Izaaka. Izaak był wówczas jedynym synem sędziwego patriarchy. Zrozpaczony Abraham postanowił wypełnić nakaz Boga. Zabrał ze sobą drewno na budowę prowizorycznego ołtarza i pojechał na ośle ze swym synem we wskazane przez Stwórcę miejsce.

Na obrazie widzimy kulminacyjną chwilę opowieści. Anioł jedną ręką przytrzymuje dłoń Abrahama, a palcem drugiej pokazuje na ziemię. Zaskoczony patriarcha jeszcze tego nie widzi, ale za chwilę spostrzeże w zaroślach owieczkę, którą będzie mógł złożyć w ofierze zamiast swego syna. Za chwilę usłyszał też słowa anioła, zapisane w Księdze Rodzaju: „Przysięgam na siebie, wyrocznia Pana, że ponieważ uczyniłeś to, a nie oszczędziłeś syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia [takiego, jakie jest udziałem] twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu” (Rdz 22,16-18)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.