publikacja 12.09.2013 00:15
Jeden z pierwszych polskich dominikanów i poetów, pierwszy znany z imienia polski kompozytor i – być może – autor pierwszego zapisanego po polsku zdania. Wiele jest dziedzin, w których Wincenty z Kielczy był prekursorem.
Hymn „Gaude Mater Polonia” powstał osiem wieków temu, a wciąż jest wykonywany przez chóry w kościołach i salach koncertowych
MAREK BARCZYńSKI /SE/EAST NEWS
Jeszcze do niedawna historycy twierdzili, że pochodzi z Kielc. Dziś większość z nich skłania się ku hipotezie wysuniętej ponad dwadzieścia lat temu przez prof. Gerarda Labudę z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – że miejscem urodzenia Wincentego była Kielcza, wieś koło Strzelec Opolskich. To właśnie na Opolszczyźnie przez cały wrzesień odbywa się – już po raz dziesiąty – festiwal „Gaude Mater Polonia”, dedykowany Wincentemu z Kielczy. Kim był autor słynnego hymnu?
Uczeń Kadłubka?
Historia jego życia to w dużej części zbiór hipotez, a nie pewników. Przypuszczenia te układają się jednak w logiczną i bardzo interesującą całość. Wincenty urodził się około 1200 roku, najprawdopodobniej w rycerskim rodzie. Przypisuje mu się pokrewieństwo z Odrowążami, z których wywodzą się późniejsi towarzysze życia Wincentego: św. Jacek oraz biskupi krakowscy Iwo Odrowąż i Prandota. Uczył się w krakowskiej szkole katedralnej. Jak twierdzi prof. Anna Pobóg-Lenartowicz, historyk z Uniwersytetu Opolskiego, w trakcie nauki musiał zetknąć się z ówczesnym biskupem krakowskim i jednocześnie pierwszym polskim kronikarzem – Wincentym Kadłubkiem. Być może to on wpłynął na późniejsze zainteresowania historiograficzne autora „Gaude Mater Polonia”. Początkowo Wincenty z Kielczy pełnił funkcję kapelana biskupa Iwona Odrowąża, jednego z najwybitniejszych polskich hierarchów tamtego czasu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.