Kanon czytelników

Szymon Babuchowski

GN 17/2014 |

publikacja 24.04.2014 00:15

Cieszymy się, że nasz pomysł stał się odpowiedzią na Państwa oczekiwania. Okazało się, że wiele osób chętnie sięgnęłoby po wartościową pobożną lekturę, gdyby... wiedziały, gdzie jej szukać.

Kanon czytelników canstockphoto/montaż studio GN

Pięć tygodni temu w artykule „Kanon katolika” (GN nr 12) zachęcaliśmy do kompletowania biblioteczki pomocnej w pogłębianiu wiary. Zapraszając czytelników do współpracy, nie przypuszczaliśmy jednak, że nasza propozycja spotka się z tak silnym odzewem. Dziś pora na podsumowanie i prezentację głosów, które napłynęły do redakcji.

Po omacku

Entuzjazm, z jakim spotkała się nasza akcja, utwierdził nas w przekonaniu, że istnienie takiego kanonu jest dziś bardzo potrzebne. Czytelnicy w listach dziękowali nam i gratulowali pomysłu, który stał się odpowiedzią na ich oczekiwania. Okazało się, że wiele osób chętnie sięgnęłoby po wartościową pobożną lekturę, gdyby... wiedziały, gdzie jej szukać i jak wybierać. „Przyznam, że już od pewnego czasu samodzielnie próbuję pogłębiać swoją wiarę, wyszukując książki o tematyce religijnej, które mogłyby mi w tym pomóc. Bardzo często kierowałam się artykułami z »Gościa« czy też Waszych rozmówców, za co bardzo dziękuję. Jednak moje poszukiwania były, jak dotąd, prowadzone niejako po omacku” – przyznaje nasza czytelniczka Hanna Gąsowska-Kroehnert. Cieszymy się, że subiektywny ranking sprzed pięciu tygodni wniósł trochę światła do tych poszukiwań. Mając świadomość, że był on zaledwie szkicem mapy, na której nanieśliśmy pierwsze orientacyjne punkty, prosiliśmy Państwa o pomoc. Ta pomoc nie tylko nadeszła, ale wręcz przerosła nasze wyobrażenia. Nie zmieścimy tu wszystkich propozycji nadesłanych przez Czytelników – wybraliśmy te, naszym zdaniem, najciekawsze, opatrzone mocnym uzasadnieniem, albo takie, które powtarzały się w listach. Ten ostatni argument kazał nam np. ująć w podsumowaniu książkę Érica-Emmanuela Schmitta „Oskar i pani Róża”, choć, jako wysokonakładowa literatura popularna, wydaje się ona odległa np. od dzieł św. Teresy od Jezusa czy św. Jana od Krzyża. Ale czy na półkach naszych domowych bibliotek nie leżą obok siebie dzieła filozofów i romanse, epopeje i fraszki? Jeśli ta różnorodność ma nam pomóc zbliżyć się do Boga, warto z niej skorzystać.

Mądrej lektury nigdy dość

Tak jak poprzednim razem, książki podzieliliśmy na trzy kategorie. W pierwszej z nich, nazwanej „Szkołą wiary”, znajdziemy nie tylko teksty stricte teologiczne, ale także te, które w prostej, popularnej formie przybliżają nam wiarę i nauczanie Kościoła. Z kolei „Życie wiarą” to świadectwa świętych oraz zwyczajnych chrześcijan, których doświadczenie bliskości Boga przemieniło. Wreszcie ostatnia kategoria, „Piękno wiary”, zawiera teksty literatury pięknej inspirowane chrześcijaństwem. Podsumowując pewien etap dyskusji, nie zamykamy jej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.