Duch i krzyż

ks. Jerzy Szymik

GN 23/2014 |

publikacja 05.06.2014 00:15

Kilka arcyciekawych pytań, które warto sobie zadać w Zielone Świątki.

Duch i krzyż istockphoto

Dlaczego nauka o Duchu Świętym – pneumatologia – jest terenem jakby podminowanym? Wielkim, ważnym, a zarazem niebezpiecznym? Albo: ponoć katolicyzm „od zawsze” cierpiał na brak mocnej i żywej pneumatologii? Protestanci i prawosławni byli tu „zawsze” lepsi od nas? Albo: dlaczego tak wielu heretyków i twórców „nowych Kościołów” powoływało się i powołuje na „natchnienie Ducha Świętego”, a największe w Polsce zbiorowe odejścia z Kościoła w ostatnich 30 latach miały związek z tzw. duchowym przebudzeniem, wspólnotami odnowy charyzmatycznej, ruchem zielonoświątkowym itp.?

• • •

Benedykt XVI pisał: Nigdy nie możemy zboczyć w kierunku jakiejś pneumatologii zawieszonej w powietrzu, nie wolno nam zostawić za plecami trwałej podstawy, jaką jest wcielenie, działanie Boga w historii. To ważna podpowiedź. Więź Ducha z Synem, związek zwiastowania i Bożego narodzenia z Zielonymi Świątkami jest fundamentalna, ścisła i konieczna. Powiedzmy to jeszcze mocniej: największym dziełem Ducha Świętego w historii jest wcielenie Syna Bożego. Sam dzień Pięćdziesiątnicy nie przyniósł nic większego – to bardzo ważne. Dzisiejsza uroczystość, dzień Zielonych Świąt, jest najgłębiej złączony z godziną Nazaretu, ponieważ to, co się rozpoczęło w wydarzeniach zwiastowania i narodzenia, powinno od wydarzenia Pięćdziesiątnicy objąć cały świat. Chrystus chce wciąż na nowo rodzić się w ludziach. Bóg chce stać się człowiekiem w nas. Historia ludzkości powinna być historią Jego wcielenia; Chrystus chce się ukształtować w nas… I właśnie owo nadanie człowiekowi i jego historii kształtu Chrystusa, uczynienie ludzi chrystokształtnymi jest największym dziełem Ducha Świętego rozszerzonym na wszystkich i wszystko: od Nazaretu i Betlejem poprzez jerozolimski Wieczernik aż po ostateczną komunię z Bogiem. Nowy Testament o tym: „fundamentu nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3,11) – „z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” (Mt 1,20c).

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.