Pół wieku z harmonijką

jad /rawablues.com

publikacja 07.05.2015 16:16

7 maja Ireneusz Dudek świętował 64. urodziny. W tym roku mija też 50 lat jego gry na harmonijce.

Pół wieku z harmonijką   DrabikPany / CC 2.0 - Pierwszą harmonijkę dostałem od Wojtka Taboła, nieżyjącego już niestety basisty – wspomina muzyk. – Stałem przed klubem „Ciapek”, jako małolat nie mogłem wejść. Wojtek zapytał: Co tak stoisz tutaj? Grasz na czymś? Odpowiedziałem, że na skrzypcach, ale chciałbym grać takiego bluesa jak wy, może na harmonijce... Dał mi Blues Harpa i powiedział: „Jak się nauczysz, to będziesz z nami grał.” Po paru miesiącach występowałem już z tym zawodowym zespołem – opowiada.

- W Katowicach w „Ciapku” na Kościuszki w latach 60. koledzy grali to, co było modne w Anglii, a wtedy królował rythm’n’blues. Wtedy grało się do tańca. Ludzie chłonęli muzykę improwizowaną, śpiewaną po angielsku. To było źródło, z którego blues zaczął promieniować na inne miasta. Ale wszystko wyszło z Katowic - tłumaczył I. Dudek w rozmowie z "Gościem Niedzielnym".

Rawa Blues Festival James Blood Ulmer & Irek Dudek Duo - Rawa Blues Festival 2013

Muzycznym idolem Ireneusza Dudka był John Mayall, legenda i weteran bluesa. Urodzony w 1933(!) roku Mayall występuje do dziś. 30 października jego koncert ma się odbyć we Wrocławiu. U boku Mayalla grali i uczyli się chociażby tacy giganci jak Eric Clapton, Peter Green, Mick Fleetwood czy Mick Taylor z The Rolling Stones.

Dzięki kontaktom z Zachodem, nastoletni Irek miał dostęp do najnowszych płyt swoich muzycznych idoli. Te nagrania były jego „podręcznikami” do nauki gry, bo elementarzy jako takich wtedy w Polsce nie było.

- Mayall jawił mi się jako rewelacyjny harmonijkarz, wtedy nie wiedziałem jeszcze o czarnoskórych bluesmenach. Pamiętam że „Room To Move” traktowałem jako etiudę, uczyłem się ze słuchu jego solówki dźwięk w dźwięk. I dotychczas zdarza mi się cytować fragmenty tej solówki – mówi I. Dudek.

- Zaczynałem od harmonijki akustycznej, potem byłem pierwszym harmonijkarzem w Polsce, który używał specjalnego mikrofonu Shure'a, na przesterze. Nagrałem na nim album „No.1”. Później wróciłem do harmonijki akustycznej, a w tym roku na Rawie Blues zagram zarówno akustycznie, jak i z przesterem. Chcę podkreślić energię wypływającą z tego instrumentu. Prostego, ale zarazem niezwykle wymagającego – podkreśla Irek Dudek. Pochodzący z Katowic i do dziś mieszkający w woj. śląskim artysta niewątpliwie wprowadził harmonijkę ustną na salony. Poszukuje wciąż nowych brzmień, inspiracji i sposobów wyrazu. W ubiegłym roku jego harmonijka zabrzmiała w asyście Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.

Rawa Blues Festival Irek Dudek & NOSPR

W tym roku Rawa Blues Festival odbędzie się w Katowicach już po raz 35. 3 października do „Spodka” przyjadą znów wielkie sławy światowej sceny bluesowej. Nad Rawą zagra legenda amerykańskiego bluesa Elvin Bishop, gitarzysta, wokalista i kompozytor.

Pół wieku z harmonijką   madamjujujive / CC 2.0 Grał z takimi sławami jak John Lee Hooker czy B.B. King. Obecnie ma już 72 lata, ale jest w świetnej formie i nie ma zamiaru osiadać na laurach.

KPLU FM Elvin Bishop - "Everybody's In The Same Boat" Live

Wśród gwiazd festiwalu będzie również Bettye Lavette, która występuje już od 50 lat. Nagrywała m.in. z Pink Floyd „Wish you were here”, a do Katowic przyjedzie promując swój najnowszy album „Worthy”. O pozycji Lavette w showbiznesie świadczyć może chociażby fakt, że w 2009 roku poproszono ją o występ podczas inauguracji prezydentury Obamy.

syuming002 Jon Bon Jovi - A Change Is Gonna Come (Washington, D C, 18-JAN-2009)

Wśród rodzimych artystów, którzy w tym roku na Rawie Blues będą towarzyszyć dyrektorowi-jubliatowi, będzie chociażby Sławek Wierzcholski.

Rawa Blues Festival Sławek Wierzcholski zaprasza na 35. Rawa Blues Festival