Różaniec i baranek

Leszek Śliwa

GN 42/2015 |

publikacja 17.10.2015 00:15

Ten obraz jest hołdem złożonym wielkiemu malarstwu włoskiemu z przełomu XV i XVI wieku. 


Tommaso Minardi
„Madonna Różańca św.”
olej na płótnie, 1840
Galeria Narodowa Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej, Rzym Tommaso Minardi
„Madonna Różańca św.”
olej na płótnie, 1840
Galeria Narodowa Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej, Rzym

Powstał w roku 1840, a wydaje się, jakby był dziełem wielkiego Rafaela. Taka sama jak na płótnach tego mistrza renesansu kompozycja wpisana w trójkąt, ta sama słodycz i delikatność uczuć obecna na twarzach przedstawianych osób, te same czyste barwy. Również tematyka jest bliska dziełom Rafaela, sławnego malarza Madonn.


Matka Boża siedzi na ławce, trzymając na kolanach małego Jezusa i towarzyszącego Mu białego baranka. Dzieciątko dla zabawy nakłada barankowi na szyję różaniec. Maryja patrzy z czułością na Syna. W drugiej ręce trzyma książeczkę do nabożeństwa. Tej beztroskiej chwili zabawy z dzieckiem towarzyszy bowiem modlitwa. Z prawej strony widzimy maryjny symbol – kwiaty białej lilii symbolizującej czystość.


Symbolika obrazu jest bardzo czytelna. Wiadomo, że baranek oznacza Chrystusa. Jako zwierzę składane w starożytnym Izraelu w ofierze, zapowiada Jego zbawczą śmierć. Już św. Jan Chrzciciel, jak czytamy w Ewangelii według św. Jana, nazwał Jezusa Barankiem Bożym, „który gładzi grzech świata” (J 1,29).
Dzieciątko, nakładając barankowi różaniec, spogląda w kierunku Matki, jakby przypominając, że Różaniec to modlitwa maryjna, duchowo jednocząca modlącego się człowieka z osobą Maryi. Razem z Nią, trwając w obecności Bożej, modlący się kontempluje Jezusa i dokonujące się w Nim tajemnice zbawienia.


Głowy Matki Bożej, Dzieciątka i baranka tworzą jedną linię, co sprawia, że kompozycja jest spokojna i harmonijna. Mimo ukrytej w symbolicznej postaci baranka zapowiedzi śmierci obraz jest niezwykle pogodny. Matka i Syn nie myślą o trudnej przyszłości, lecz cieszą się obecną chwilą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.