Od wiatru do skrzypiec

Barbara Gruszka-Zych

GN 26/2016 |

publikacja 23.06.2016 00:00

– To muzyczna podróż w czasie – mówi o swojej symfonii „Lech, Czech i Rus”, skomponowanej na 1050. rocznicę chrztu Polski, wybitny jazzman Grzech Piotrowski. Usłyszymy ją 9 lipca w sali koncertowej NOSPR-u  w Katowicach.

Grzech Piotrowski jest kompozytorem, saksofonistą, producentem muzycznym, aranżerem, twórcą zespołu World Orchestra (www.worldorchestra.org). archiwum Grzecha Piotrowskiego Grzech Piotrowski jest kompozytorem, saksofonistą, producentem muzycznym, aranżerem, twórcą zespołu World Orchestra (www.worldorchestra.org).

Wyobraźcie sobie, że zamykacie oczy i że wraz z dźwiękami kamieni, piasku, patyków, wiatru, ptaków, duduka, kuraja, bandur, bałałajek, cymbałów i pasterskich fletów przenoszę Was w przeszłość, by wrócić wraz z improwizacją saksofonów, wokali i skrzypiec do teraźniejszości – opowiada o symfonii „Lech, Czech i Rus” Grzech Piotrowski. – To taka zabawa formą muzyczną pomiędzy epokami.

– Grzech Piotrowski to wybitny jazzman, który tworzy też bardzo ambitny folk – mówi Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektor NOSPR, kompozytorka, dyrygentka, od lat prowadząca wykłady na temat analizy muzyki dawnej w krakowskiej Akademii Muzycznej. – Kompozytor zajął się poszukiwaniem nieistniejącej w zapisach nutowych muzyki, którą mogli śpiewać Słowianie, drużyna księcia Mieszka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.