Kraj cerkwi i ikon

publikacja 21.08.2006 12:15

Pod koniec istnienia Cesarstwa Zachodniorzymskiego i po jego upadku w Europie zapanował chaos polityczny i kulturowy. W tym czasie sztuka starożytnej Grecji i Rzymu znalazła swą kontynuację w Cesarstwie Wschodniorzymskim – Bizancjum.

Tam powstała na początku średniowiecza architektura i malarstwo, które wyznaczyły kierunek rozwoju sztuki prawosławnej.

Cesarstwo Bizantyńskie aż do swego upadku w połowie XV wieku stanowiło jedno z najważniejszych centrów kulturowych świata. Wywarło wpływ nie tylko na kraje Europy wschodniej. Bizantyńska sztuka religijna okazała się inspirująca także dla Zachodu. Warto pamiętać, że w okresie jednego ze swoich okresów rozkwitu – za czasów cesarza Justyniana (527-565) Bizancjum opanowało większą część Italii, północnej Afryki, a nawet Półwyspu Iberyjskiego. Szczególnie dynamicznie bizantyńska sztuka religijna rozwijała się w Rawennie (Włochy). Poprzez Italię chrześcijański Zachód poznał ikonę. Wpływy architektury Bizancjum widać w wielu włoskich budowlach, jak choćby bazylice św. Marka w Wenecji.

Kraj cerkwi i ikon   Henryk Przondziono/Agencja GN Hagia Sophia - wnętrze. Kiedyś świątynia chrześcijańska, potem meczet. Dziś muzeum... Mądrość Boża
Świątynie chrześcijańskie były albo bazylikami o założeniu osiowym (podłużnymi krytymi dwuspadowym dachem) albo martyriami lub baptysteriami o założeniu centralnym (okrągłymi krytymi kopułą). Już na początku średniowiecza w Bizancjum pracowano nad tym by połączyć oba typy świątyni. Zasadniczą trudność konstrukcyjną stanowiło powiązanie kolistej podstawy kopuły z czworokątem nawy, na której ma spoczywać. W VI wieku znaleziono rozwiązanie najdoskonalsze: przejście od kwadratu do koła za pośrednictwem czterech zamykających boki tego kwadratu arkad, między którymi a podstawą kopuły rozpinają się trójkątne sferyczne sklepienia, zwane pendentywami.

Szczytowym osiągnięciem tej nowej architektury jest kościół Hagia Sophia (po grecku – Mądrości Bożej) w Konstantynopolu (dziś Stambuł – Turcja). Wzniesiony w latach 532-537 przez Antemiosa z Tralles i Izydora z Miletu, wchodził w skład cesarskiego zespołu pałacowego. Cesarz nie szczędził na budowę pieniędzy – wykorzystano najdroższe materiały: marmur, złoto, srebro, kość słoniową, szlachetne kamienie. Jak podaje tradycja, cesarz Justynian widząc gotowy kościół krzyknął: "Chwała niech będzie Bogu, który uznał mnie godnym dokonania tak wielkiego dzieła! Przewyższyłem cię, Salomonie!"

Kopuła kościoła Hagia Sophia, wyniesiona u podstawy na wysokość 55 metrów, zamykająca się na wysokości 65 metrów, licząca 31 metrów średnicy, opiera się za pośrednictwem ogromnych pendentywów na czrerech potężnych filarach. Część jej ciężaru przejmują dwie przeciwległe, przylegające do łuków arkad półkopuły. Szczególnie piękne jest wnętrze kościoła – rozległe, pełne lekkości i blasku. We wnętrzu tym, jak pisał Prokopiusz z Cezarei "wszystko to, co w sposób niepojęty związane jest ze sobą w przestrzeni i opiera się na najbliższych częściach budowli, stwarza cudowną harmonię dzieła".

Oczywiście oprócz tych nowych rozwiązań w Bizancjum wciąż powstawały tradycyjne bazyliki i martyria. Wszystkie były wspaniale dekorowane imponującymi mozaikami, kryjącymi nieraz całe ściany, sklepienia i posadzki. Kilka takich świątyń z czasów Justyniana, dekorowanych mozaikami zachowało się w Rawennie. Mozaiki przedstawiają przeważnie sceny z Ewangelii. Pod względem formalnym łączą tradycje realistycznej sztuki rzymskiej z monumentalizmem, hieratycznością i symbolizmem sztuki orientalnej.

Kraj cerkwi i ikon   Henryk Przondziono/Agencja GN Ikonostas w cerkwi w Salonikach (Grecja) Narodziny ikony
Ikona – obrazy przedstawiający święte osoby lub sceny biblijne prawdopodobnie nie powstały w samym Bizancjum, lecz w kontrolowanym przez to państwo Egipcie. Pod koniec starożytności malowano tam tzw. portrety fajumskie – wizerunki zmarłych, łączące tradycje sztuki hellenistycznej, rzymskiej i staroegipskiej.

Jak pisze H.W. Haussig ("Historia Kultury Bizantyńskiej", Warszawa 1969) "w klasztorach koptyjskich wraz ze zbiorami sentencji zasłużonych opatów i pustelników przechowywano również wizerunki tych czcigodnych zmarłych. Stało się też zwyczajem, że w rocznicę ich śmierci wystawiano wizerunki owe na ołtarzu. Dopiero później wprowadzono stopniowo w poczet ikon obrazy Chrystusa, Matki Boskiej i Jana Chrzciciela, przy czym miały być one oparte na portretach autentycznych. W VI stuleciu, a więc w okresie, z którego pochodzą najstarsze zachowane ikony, proces ten był już dawno zakończony".
 

Kult ikon rozpowszechnił się w całym Bizancjum. W kościołach wyznaczono im stałe miejsce na przegrodzie zwanej templon, jaka oddzielała część ołtarzową od nawy kościelnej. Jak pisze Haussig: "na przegrodzie umieszczano przede wszystkim ikony Chrystusa, Matki Boskiej i Jana Chrzciciela, przy czym ikona Chrystusa otrzymała miejsce pośrodku, nad wejściem do części ołtarzowej. Potem na templonie umieszczano także ikony Ojców Kościoła, archaniołów i świętych. Obrazy świętych zmieniano odpowiednio do świąt, kiedy to czczono ich pamięć w liturgii przez odczytywanie fragmentów ich żywotów i śpiewanie hymnów ku ich chwale. W niższym rzędzie ikon miały miejsce sceny biblijne".

W ten sposób narodził się ikonostas – ściana z ikon oddzielająca prezbiterium od nawy cerkwi, która w prawosławnych świątyniach istnieje do dziś. Oczywiście ikony umieszczano również w innych częściach świątyń.

Kraj cerkwi i ikon   Henryk Przondziono/Agencja GN Pantokrator w Kościele Mądrości Bożej (Hagia Sophia) Pod opieką Pantokratora
Kultura bizantyńska przeżyła w latach 726-738 i 815-843 poważny kryzys – ikonoklazm (po grecku – obrazoburstwo).

Podczas gdy w sąsiednich krajach zwyciężał islam, zakazujący w ogóle przedstawiania w sztuce postaci ludzkiej, na początku VIII wieku w Bizancjum rozwijał się coraz silniejszy kult świętych obrazów. Częściowo pod wpływem kultury islamu powstał ruch uznający ten kult za bałwochwalstwo. Cesarze poparli ikonoklazm, doszło do krwawych walk. W tym czasie powstawały świątynie, w których ikony zastąpione są ornamentyką roślinną. Wreszcie wypracowano nową doktrynę, zgodnie z którą święty wizerunek – ikona – nie zamyka przedstawianej świętej postaci w tablicy drewna, a tylko uobecnia ją symbolicznie. Nie można szacunku dla ikon określić więc jako bałwochwalstwo.
Największy rozkwit sztuka bizantyńska przeżywała podczas panowania dynastii macedońskiej (867-1056). Wówczas upowszechnił się charakterystyczny dla późniejszych stuleci typ cerkwi – świątyni nie tak monumentalnej jak budowle wczesnobizantyńskie, ale pełnej intymności i nastroju.

Typowa cerkiew zbudowana była na planie krzyża greckiego (o ramionach równej długości) wpisanego w czworobok, przykryta 5 kopułami, z których środkowa była wyższa od pozostałych i wsparta na masywnych filarach. Kopuły spoczywały na wysokich cylindrycznych bębnach, tzw. tamburach. Pierwszym przykładem takiego rozwiązania jest konstantynopolski kościół Świętych Apostołów z lat 536-546.
Wewnątrz cerkiew charakteryzowała się zacieśnieniem i zaciemnieniem przestrzeni, co dawało specyficzny nastrój. Układ wypełniających świątynię świętych wizerunków był ściśle określony.

Nad całym wnętrzem, w kopule, dominowała potężna postać Boga-Pantokratora, o okolonej zarostem twarzy, przenikliwym spojrzeniu i z palcami w geście błogosławienia. Towarzyszyły jej, otaczając szeregami wnętrze, wyobrażenia archaniołów, Ewangelistów, proroków i Apostołów. Na łuku tęczy widniała Etimasia – pusty tron przygotowany na Sąd Ostateczny. W półkopule apsydy było miejsce dla Bogurodzicy na tronie; niżej umieszczano scenę Eucharystii. Na filarach święci męczennicy, na ścianie zachodniej Sąd Ostateczny, w narteksie (przedsionku) nad wejściem – Deisis, scena wstawiennictwa NMP i Jana Chrzciciela u Chrystusa.

W ten sposób budowla kościelna stawała się swego rodzaju oprawą dla ikon. Najświetniejsze tego typu świątynie zachowały się w Grecji.