Norymberga - miasto kościołów

Urszula Janicka-Krzywda

publikacja 12.08.2009 12:53

W połowie XX wieku Norymberga, jedno z najpiękniejszych miast Europy, pomnik potęgi średniowiecza i twórczej myśli renesansu, zaczęła kojarzyć się z najbardziej chyba mroczną kartą dziejów ludzkości - z nazizmem.

Norymberga - miasto kościołów Ewangelicka katedra w Norymberdze. Foto: Henryk Przondziono

To właśnie tutaj w 1927 roku odbył się pierwszy zjazd NSDAP i urządzane były słynne masowe parady hitlerowców, a po zakończeniu II wojny światowej toczyły się procesy zbrodniarzy wojennych, nazwane norymberskimi.

Za tę kartę dziejów przyszło miastu drogo zapłacić. 2 stycznia 1945 roku bomby aliantów zamieniły w gruzy 90 proc. zabytkowego centrum. Dzisiaj tylko nieliczne budowle to autentyczni świadkowie wieków; reszty dokonała sztuka konserwatorów i architektów.

Norymberga położona w bawarskiej Frankonii, na skrzyżowaniu głównych szlaków handlowych ówczesnej Europy, została założona w XI stuleciu jako miasto o znaczeniu strategicznym i handlowym. Przez wieki była siedzibą cesarstwa, ośrodkiem kultury i sztuki. Okres jej największego rozkwitu to wiek XV i początek XVI. Wtedy tworzyli tu między innymi Wit Stwosz i Albrecht Dürer, genialni twórcy przełomu średniowiecza i renesansu. Najstarsza część miasta, o średniowiecznym rodowodzie, zajmuje około 4 km kwadratowych. Centrum Starówki, zamkniętej murami miejskimi, stanowi zamek i otaczająca go dzielnica, położona na wzgórzu, 60 m nad miastem. Mury, które zachowały się nieomal w całości, liczą 5 km długości i posiadają 80 wież obronnych.

Cesarski zamek, czyli Kaiserburg, góruje nad miastem. Roztacza się stąd wspaniały widok na Norymbergę i najbliższą okolicę. Twierdza powstała w XI wieku, a w jej murach do dzisiaj zachowały się fragmenty romańskie. Najstarszą częścią zamku jest tzw. Pięciokątna Wieża. Wiek później Kaiserburg rozbudował cesarz Fryderyk Barbarossa, pokutnik z Canossy, wznosząc na miejscu rycerskiej czatowni okazałą budowlę z ciosowego kamienia.




Wizerunek Chrystusa zdobiący elewację jednego z norymberskich kościołów.


Do ciekawostek architektonicznych starego zamku należy dwupiętrowa kaplica cesarska, której piętro służyło jako świątynia do wyłącznego użytku władcy i jego rodziny. W połowie XV wieku średniowieczny zamek uległ ruinie. Na jego miejscu zbudowano późnogotycki pałac, którego wnętrza zachowały się do dzisiaj niemal w niezmienionym stanie. W XVI stuleciu powstały umocnienia od strony północnej i owiana legendami studnia Tifer Brunnen - Głębokie Źródło.

Przez prawie pięć wieków, od XI do XVI stulecia, norymberski zamek był miejscem spotkań europejskich władców. To tutaj zapadała większość decyzji o wojnach i rozejmach, politycznych knowaniach i mariażach rodzin panujących. Stąd tylko krok na urokliwą Starówkę - prawdziwe dzieło sztuki konserwatorskiej. Wierzyć się nie chce, że pół wieku temu była tu tylko sterta gruzów.

Najciekawszą częścią starego miasta jest Tiergärtner Tor, gdzie w malowniczych kamieniczkach urządzono liczne galerie, pracownie plastyczne i ulubione przez artystów kafejki. Nieopodal wznosi się dom, jeden z niewielu zachowanych oryginalnych zabytków Norymbergi, gdzie w latach 1509-1528 mieszkał sławny malarz i grafik Albrecht Dürer. Podobnie jak Wit Stwosz, spoczywa on na starym cmentarzu położonym przy XIV-wiecznym kościele św. Jana - już poza obrębem Starego Miasta. Można tutaj zobaczyć ciekawe płyty nagrobne, na których przedstawiono sceny z życia zmarłego, często informujące o tym, jaki zawód wykonywał.

W sercu miasta stoi interesujący budynek późnorenesansowego Starego Ratusza. Amatorzy mocnych wrażeń mogą odwiedzić znajdującą się w podziemiach salę tortur, której „wyposażenie” pochodzi z tych samych czasów co wspaniałe dzieła rzeźbiarskie i malarskie. Trudno oprzeć się refleksji, że mamy tu do czynienia z absurdalnym zderzeniem okrucieństwa i humanizmu.

Nieopodal Ratusza znajduje się skromna, lecz piękna, renesansowa fontanna Gänsemännchenn Brunnen, przedstawiająca gospodarza niosącego pod pachami dwie gęsi. Rynek Główny jest okazały i bardzo „krakowski”. Uwagę przykuwa stojąca na środku, gotycka Schöner Brunnen - Piękna Fontanna. We wschodniej części Rynku wznosi się niewielki kościół Najświętszej Maryi Panny z XIV wieku, a w jego wnętrzu króluje słynny Tucher Altar, gotycki tryptyk „Ukrzyżowanie”, wykonany przez malarza, zwanego Mistrzem Ołtarza Tucher, tworzącego przed Dürerem. Turystyczną atrakcją jest zegar na kościelnej wieży z ruchomymi postaciami elektorów składających hołd Karolowi IV. Spektakl ten można oglądać o godzinie 12.




Nadrzeczne zabytki Norymbergi.


Norymberga, podobnie jak Kraków, nazywana jest miastem kościołów. O prawdziwości tego stwierdzenia można się przekonać patrząc na nią z zamkowego wzgórza, a wieczorny koncert dzwonów jest niezapomnianym przeżyciem. Najstarszym kościołem Norymbergi jest świątynia pw. św. Sebalda wzniesiona w XIII wieku, ozdobiona gotyckim portalem ze wspaniałą sceną Sądu Ostatecznego. Znajdujący się we wnętrzu grobowiec patrona to arcydzieło sztuki rzeźbiarskiej początku XVI wieku, autorstwa Piotra Vischera Starszego i jego synów. W kościele znajdują się też dzieła Wita Stwosza, w tym pełna ekspresji grupa „Ukrzyżowanie”.

Bezsprzecznie najpiękniejszą świątynią miasta jest gotycki kościół pw. św. Wawrzyńca, wzniesiony w latach 1252-1477. To tutaj znajduje się rzeźba „Pozdrowienie Anielskie” dłuta Wita Stwosza. Mistrz, urodzony w Horb w południowej Szwabii, w 1496 roku przybył do Norymbergi z Krakowa, gdzie przez wiele lat pracował nad słynnym ołtarzem w Bazylice Mariackiej. Wszyscy wybitni twórcy, którzy na przestrzeni stuleci związani byli z Norymbergą, mają swoje miejsce w Germańskim Muzeum Narodowym, usytuowanym w północnej części miasta, w XIV--wiecznym budynku dawnego klasztoru. Podziwiać tu można między innymi dzieła sztuki, historyczne pamiątki, wyroby rzemiosła artystycznego. Trafia tutaj wielu turystów, chociaż tak naprawdę większość z nich woli zgłębiać tajniki dziejów i kultury, wędrując po Starówce, wśród urokliwych kamieniczek, kafejek i skwerów.

Ciekawostką norymberskich sklepów pamiątkarskich i wystawowych witryn są figurki przedstawiające dwóch mężczyzn, z których jeden przy pomocy lejka leje drugiemu do głowy olej. Tak zwany Lejek Norymberski to rewelacyjny wynalazek pozwalający szybko i skutecznie przekazywać wiedzę i życiową mądrość. Jest niedrogi i łatwy w użyciu.