Celtyccy druidzi

Piotr Drzyzga

publikacja 24.06.2010 07:44

Panoramix z komiksów o przygodach dzielnego gala Asteriksa oraz Merlin z legendarnych przekazów o królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu: to dwaj najbardziej znani nam druidzi. Ale kim tak naprawdę byli i czym się zajmowali celtyccy kapłani sprzed wieków?

Celtyccy druidzi AUTOR / CC 2.0 W obrzędach liturgicznych druidów niezwykle ważną rolę odgrywały święte dęby

Starożytny geograf Strabon odnotował w swych zapiskach, iż Celtów, którzy należeli do stanu kapłańskiego, podzielić można na trzy grupy. Bardów, czyli śpiewaków przekazujących w poetycki  sposób plemienną historię i tradycję. Wieszczów, czyli filidów, którzy początkowo zgłębiali tajniki przyrody i zajmowali się wykonywaniem obrzędów ofiarnych oraz druidów, czyli kapłanów, którzy poza naukami przyrodniczymi zajmować mieli się także moralnością i byli swoistymi autorytetami w swych plemiennych społecznościach.

Druidów otaczano tak wielką czcią i szacunkiem, gdyż niejednokrotnie to właśnie oni zapobiegali krwawym wojnom. Zawierane przez nich pakty i porozumienia odwodzić miały wrogo nastawionych do siebie przywódców od starć zbrojnych. Także rozwiązywanie i zażegnywanie sporów sądowych miało być druidzką domeną.

Juliusz Cezar wspominał o ich ogromnej wiedzy. Dla druidów ruchy gwiazd (opracowali kalendarz księżycowy), kształt oraz wymiary ziemi nie miały ponoć żadnych tajemnic. Słynęli oni także z działalności znachorskiej. Pielgrzymów-pacjentów przyjmowali np. w sanktuariach, w których biły lecznicze źródła, wokoło rosły zaś stosowane w celach medycznych zioła.

Celtyccy druidzi   AUTOR / CC 2.0 Dziś jednym z najsłynniejszych druidów jest Panoramix z komiksów o przygodach dzielnego gala Asteriksa Wiedzę swą celtyccy kapłani przyswajać mieli podczas 20 lat nauki, przy czym należy zaznaczyć, iż nie korzystali z żadnych ksiąg. Uczyli się wszystkiego na pamięć, nauka zaś odbywać miała się w leżących w głębi lasów pieczarach i uroczyskach. Legendy głoszą, że ich edukacja miała miejsce także na rajskich wyspach - swego rodzaju zaświatach - które znajdowały się na Oceanie Atlantyckim. Tam przyszli mędrcy i kapłani poznawali także magiczne sztuczki, z których potem rzekomo korzystali.

Z legend o św. Patryku wiemy, że podczas jego starć i pojedynków z druidami, ci ostatni raz po raz przywoływali na pomoc - dzięki magicznym różczkom i poetyckim zaklęciom - rozmaite demoniczne moce z zaświatów. Także podczas pradawnej inwazji na Irlandię, druidzi wojsk nadpływających ze Szkocji i Norwegii wywołać mieli tak gęstą mgłę, iż irlandzcy strażnicy nie byli w stanie dostrzec nadciągających łodzi i okrętów.

W obrzędach liturgicznych druidów niezwykle ważną rolę odgrywały święte dęby. To z nich zbierali leczniczą jemiołę. Ścinali ją zawsze złotymi sierpami, mając na sobie białe szaty. Podczas ścinania towarzyszyły im także białe byki, które potem składali w ofierze.

1 VIII obchodzili święto boga Luga, choć ich najważniejszym bogiem był Dagda – dobry bóg-ojciec, posiadający tajemną, doskonałą wiedzę. Jego atrybuty to m. in. kocioł, który zawsze był pełen strawy, dwa wieprze, z których jeden był zawsze gotowy do upieczenia, obsypane owocami drzewa oraz magiczny kij. Rekwizyty, jak ze wspomnianego tu już komiksu o Asterksie...

Jak zapewniał Jerzy Gąssowski – autor wydanej u nas „Mitologii Celtów” – druidzi mogli się żenić. Mieli także swojego zwierzchnika, będącego ich mistrzem i naczelnym magiem, który stał na czele wszystkich tych, którzy chcieli wpajać młodszym pokoleniom miłość do bóstw, zasady by nie czynić tego co złe oraz zaszczepiać współplemieńcom cnotę odwagi i wiarę w reinkarnację.

Raz w roku wszyscy druidzi spotykali się w świętym dla nich miejscu. Tam też rywalizowali o palmę pierwszeństwa – czasem w głosowaniach, czasem walcząc ze sobą. Centra druidyzmu znamy dwa: jednym z nich było miejsce, na którym dziś stoi słynna katedra w Chartres; drugim – wyspa Anglesey, którą najechał wraz ze swymi legionistami w 60 roku naszej ery wódz Swetoniusz.

Warto wspomnieć także o tzw. prawie geasa. Dawało ono możliwość nakładania nakazów i zakazów na członków społeczności. Druidzi określali np. w jakie dni dany człowiek może podróżować, jakie potrawy spożywać i ilu żeglarzy powinno znaleźć się w mającej wypłynąć na daleką wyprawę łodzi. Nieprzestrzeganie ich poleceń mogło ściągnąć na człowieka nieszczęście. Tym samym ich wpływy społeczne były ogromne. Czasem dochodziło do tego, iż na dworze, to druid miał pierwszeństwo głosu – nawet przed samym królem!

Z ksiąg spisanych w chrześcijańskich, klasztornych skryptoriach, dowiadujemy się także o krwawych rytuałach, jakie odbywały się w świętych dla Celtów miejscach. Składano w nich m. in. ofiary z jeńców, a ścięte, spreparowane głowy wrogów służyć miały za wystrój celtyckich świątyń i gajów, w których wróżono nie tylko ze snów, ale także z flaków i krwi.

W czasie sakralnych egzekucji ofiarowanego bogom człowieka najpierw uderzano w głowę toporem na cześć Taranisa, następnie przecinano mu żyłę na szyi na cześć Esusa, na koniec zaś topiono jego ciało w bagnie na cześć Teutatesa. Owe makabryczne rytuały były jedną z przyczyn dla których Rzymianie szczególnie ostro zwalczali druidów i ich wierzenia.

Ostatnim władcą, który otaczał się druidami był irlandzki król Diarmaid. Klęska jego armii w 560 roku w bitwie pod Culdremne była zarazem końcem celtyckiego druidyzmu, w którym sporą rolę odgrywać miały także i druidki. Niewiele wiemy o ówczesnych kapłankach, poza tym, że zajmowały się przepowiadaniem przyszłości. Jak przekazali nam starożytni autorzy, radzili się ich następujący cesarze rzymscy: Dioklecjan, Sewer Aleksander i Aurelian.

Korzystałem z następujących źródeł:

Encyklopedia religii świata. Tom I – red. F. Lenoir; W-wa 2002 
Mitologia Celtów – J. Gąssowski, W-wa 1987
Religie świata rzymskiego - M. Jaczynowska, W-wa 1987
Słownik mitologii celtyckiej – red. S. Botheroyd; K-ce 1998
Słownik religii - M. Eliade, I. P. Couliano, W-wa 1994