Nie dla każdego

Maciej Kalbarczyk

Nowy numer 32/2021 |

publikacja 12.08.2021 00:00

Stoicyzm cieszy się coraz większą popularnością na Zachodzie. Czy życie w zgodzie z założeniami tej starożytnej filozofii można pogodzić z chrześcijaństwem?

Zenon z Kition – grecki filozof, założyciel szkoły stoików. Zenon z Kition – grecki filozof, założyciel szkoły stoików.
De Agostini Picture Library /east news

W polskich księgarniach pojawia się coraz więcej książek o... stoicyzmie. „O stawaniu się stoikiem. Czy jesteście gotowi na sukces?”, „Sztuka życia według stoików”, „Jak zostać stoikiem. Odporność emocjonalna i pozytywne nastawienie” – to tylko niektóre tytuły. W mediach społecznościowych informacji na temat tej doktryny filozoficznej dostarczają natomiast autorzy stron Stoicyzm Reformowany i Stoic Way. Przed pandemią odbywały się także konferencje i warsztaty. – Zainteresowanie stoicyzmem w naszym kraju jest stosunkowo nowym zjawiskiem. W Ameryce Północnej do wzrostu popularności tego kierunku filozoficznego doszło już ok. 10–15 lat temu – mówi ks. Mateusz Szerszeń, michalita, który bada ten styl życia i inspiruje się nim.

Sztuka życia

Twórcą stoicyzmu był Zenon z Kition (ok. 335–263 r. p.n.e.), a za jego najważniejszego kontynuatora uważa się Chryzypa (ok. 280–206 r. p.n.e.). Obydwaj działający w Atenach filozofowie podkreślali, że drogą do osiągnięcia szczęścia jest kierowanie się rozumem, a nie emocjami. To rozum podpowiada nam, że dobro płynie z praktykowania takich cnót jak odwaga i opanowanie. Za złe możemy natomiast uznać wyłącznie czyny, które da się ocenić w kategoriach moralnych. Trzymając się tej zasady, złymi nie określimy zatem spadających na nas nieszczęść: biedy, chorób, kataklizmów itp. – Zdaniem stoików człowiek musi zdawać sobie sprawę z tego, że na pewne rzeczy nie ma wpływu. Skoro coś nie zależy ode mnie, to jestem wobec tego obojętny, czyli wchodzę w stan, który starożytni nazywali apátheia. Przykładowo jeśli urodziłem się w biednej rodzinie, to akceptuję to, że nigdy nie osiągnę wielkiego bogactwa. Gdybym zamiast tego ciągle wyobrażał sobie alternatywną rzeczywistość, byłbym nieszczęśliwy – tłumaczy ks. Szerszeń.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.