publikacja 14.09.2011 07:36
Tutaj nie ma wątpliwości, że epoki przemijają, czasy się zmieniają. Wciąż jednak trudno sobie wyobrazić świat bez papieru.
ks. Roman Tomaszczuk/GN
Duszniki-Zdrój
Zabytkowy budynek Muzeum Papiernictwa
Chińczycy, którzy wynaleźli papier, nie przypuszczali, że zrobi on tak zawrotną karierę. Tani, dostatecznie wytrzymały, a przede wszystkim z dużym potencjałem - stał się podstawą cywilizacji, która potrzebowała utrwalić swoje liczby, daty, wydarzenia i myśli.
Młyn i suszarnia
Okazały gmach tuż przy krajowej ósemce wita wszystkich wjeżdżających do Dusznik-Zdroju. Ogromne połacie dachów krytych gontem kontrastują z kolorowymi ścianami piętra. Wszystko razem robi wielkie wrażenie i zaskakuje, jeśli dotrze do świadomości, że oto mamy do czynienia z halą produkcyjną i suszarnią papieru. Tylko tyle. XVII-wieczny młyn papierniczy, unikatowy w skali świata zabytek techniki, kryje jednak w sobie o wiele więcej: opowieść o historii papieru.
Kolekcja papierów ze znakami wodnymi, zbiór zabytkowych urządzeń papierniczych, tablice poglądowe obrazujące etapy rozpowszechniania i ewolucji techniki papierniczej, a wreszcie wystawa sztuki, która z papieru i jego właściwości potrafi stworzyć nowe światy - wszystko to w salach wystawienniczych dusznickiego zabytku.
Dodatkowo nie bez znaczenia wydaje się fakt, że lada moment dusznicki skarb zostanie uznany za trzeci z kolei obiekt w diecezji świdnickiej znajdujący się na bardzo krótkiej liście pomników historii.
Holender i trzeci wiek
Technologia produkcji papieru zmienia się z upływem czasu. Pozostaje jednak niezwykłe świadectwo wagi tego wynalazku i pewnie dlatego tak niezwykłą frajdę ma każdy, kto sam zrobi kartkę papieru. Nie dziwi zatem, że w muzeum prawdziwym hitem jest czerpalnia. Tutaj, zgodnie ze średniowiecznym przepisem, za niewielką opłatą można nie tylko poznać etapy powstawania papieru czerpanego, ale przede wszystkim samemu wziąć w produkcji udział (przy tej okazji poznaje się „holendra”, maszynę do wytwarzania masy papierniczej).
Muzeum jednak to nie tylko historia zatrzymana w eksponatach i rękodzieło. To także edukacja. Wśród 70 tys. zwiedzających rocznie ekspozycje spory odsetek to uczniowie (od przedszkolaków, po słuchaczy Uniwersytetów Trzeciego Wieku), którzy biorą udział w lekcjach muzealnych: produkcji papieru, grafii, ekologii, a już wkrótce obchodzenia się z banknotami i dokumentami.
-Dzięki przystępnemu i efektownemu pokazowi odkrywa się nie tylko wagę i wkład papieru w budowanie cywilizacji, ale przede wszystkim zaczyna się lepiej rozumieć znaczenie przedmiotów i możliwości, jakie mamy dzisiaj do dyspozycji – zapewniają muzealnicy z Dusznik.
Zdaniem muzealnika
- Nasze muzeum to jedna z największych atrakcji regionu. Cieszymy się, że możemy nie tylko popularyzować wiedzę na temat papiernictwa, ale także inspirować do refleksji i zachęcać do odpowiedzialności za wszystko, co na papierze się znajduje. Nasze hasło „zaczerpnij historii” nie jest przesadzone. Dobrze oddaje klimat placówki i jest dla nas, muzealników, zachętą do coraz doskonalszej realizacji naszej misji. Zapraszam wszystkich czytelników do przekonania się osobiście o walorach naszego muzeum. Jestem pewien, że czas spędzony w naszych murach i w przepięknej okolicy jest godny wakacyjnego dnia. I jeszcze zdanie do zapracowanych: - Jeżeli jesteś wyczerpany codziennością, to wpadnij do muzeum zaczerpnąć emocji! – mówi Maciej Szymczyk, dyrektor muzeum, dr habilitowany Uniwersytetu Łódzkiego, specjalista historii gospodarczej.
Zapraszamy od maja do października: 9.00-17.00 (pn.-pt.), 9.00 - 15.00 (niedz.). Od listopada do kwietnia: 9.00-15.00 (wt.-niedz.). tel. 74 86 69 248; www.muzpap.pl