O tegorocznych książkach papieża

ks. Jerzy Szymik

GN 35/2011 |

publikacja 01.09.2011 00:15

Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, Dwie tylko: poezja i dobroć... i więcej nic... C.K. Norwid

Poezja i teologia Henryk Przondziono Poezja i teologia

Dwie książki Benedykta XVI wydane po polsku w tym roku, wczesną wiosną, zbyt szybko i łatwo zeszły na dalszy plan naszej uwagi. Około maja przestano je cytować, nawet w kazaniach, a w czasie wakacji zapomniano, że wzbudziły potężny zachwyt jednych i równie wielkie oburzenie drugich, ledwie pół roku temu, w lutym i marcu 2011 roku. Taka jest cena tzw. przyśpieszenia cywilizacyjnego, cena, jaką płacimy w epoce, w której news żyje dzień, najwyżej trzy, i mało kto pamięta, że jeszcze w czerwcu Europa śmiertelne zagrożenie widziała jedynie w andaluzyjskich ogórkach, a moi studenci zarzekają się, że przenigdy nie słyszeli o chorobie wściekłych krów; najodważniejszy podpowiedział, że prawdopodobnie siała spustoszenie w czasach powstania styczniowego (sprawdzając te dane w mózgu wielofunkcyjnego telefonu komórkowego; coś źle wpisał w Google, błąd ludzka rzecz).

I dlatego nawet arcydzieła budzą naszą uwagę o tyle, o ile raczą je zauważyć media. I to na krótko, z charakterystyczną drżączką, muskającą jedynie powierzchnię rzeczy. Jak skrzydełko muszki jednodniówki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.