• baska
    05.07.2010 15:11
    Podajacy sie za ksiedza Kazimierz Sowa troche inaczej to wszystko ocenia....Moze pora zeby Osciol zaczal mowic jednym glosem, a duchowni swoich prywatnych pogladow nie podpierali autorytetem Kosciola.....
  • tomao
    05.07.2010 15:50
    Ciekawe, czy to samo by mówił, gdyby wygrał Kaczyński.
  • Stanisław Miłosz
    05.07.2010 17:42

    „Musimy zmienić język dziennikarski aby nie wprowadzać w błąd opinii publicznej – w Polsce i na świecie” – ocenił ordynariusz diecezji drohiczyńskiej.

     

    A jak niby to "my" zrobimy?

    Dziennikarze (uściślmy, że chodzi tu o dziennikarzy głównego nurtu, tj. mediów masowych i opiniotwórczych) nie zmienią języka. Nie zmienią ponieważ zbyt są uzależnieni (a jak wiemy, byt określa świadomość) od posiadających media oligarchii, zagranicznych i - byłych i obecnych - rodzimych razwiedek, zagranicznych właścicieli medialnych koncernów. Uzależnieni od poprawnościowych tryndów i mód.

    Naprawa może nastąpić tylko od wewnątrz, w tym środowisku. Ale na to nie widzę szans. Żadnych.

    To, że na widok dzienikarza - kłamcy i manipulatora - jego koleżanki i koledzy będą z pokoju wychodzić, bo nie będzie wypadało z kimś takim przestawać, można między bajki włożyć, dokładnie tak, jak tuskowe cuda.

  • Nick
    06.07.2010 09:54
    Czy w naszych czasach nie jest bardziej odpowiednie podejście do siebie nawzajem bardziej otwarte i religijność niepartyjna, a może ponadpartyjna? Nieuwikłana w bieżącą grę polityczną? Historia Kościoła zna przecież wiele gorszących przykładów.

    Widziałem ostatnio na jednym z popularnych portali społecznościowych profil jednego z księży, który w miejscu swojego zdjęcia profilowego umieścił zdjęcie jednego z kandydatów. Pomyślałem, że ze względu na okres liturgiczny, bardziej odpowiedni byłby być może obraz miłosiernego Jezusa podyktowany przez s. Faustynę. Że chyba byłoby właściwsze, żeby ksiądz się upodabniał do Jezusa. Że to jest jego ideał.

    Zbulwersowało mnie to. Opowiedziałem o tym znajomej, która żyje trochę dłużej niż ja i sporo już widziała na tym świecie. Odparła, że to nic nowego i opowiedziała o tym, że na początku ostatniej wojny w pewnym katowickim kościele jeden z niemieckich księży ozpoczynał liturgię hitlerowskim pozdrowieniem. To też był pewnie wyraz jego politycznych poglądów, do których jako duchowny miał prawo. Pomyślałem, że ta deklaracja wtedy też miała nieco inny wymiar: nie znano wtedy jeszcze prawdy o zbrodniach nazistów, obozach koncentracyjnych, eksterminacji Żydów, a jedynie deklaracje oczyszczenia niemieckiego społeczeństwa i stworzenia nowego, silnego państwa. Ta śmiała i jasna wizja porwała wówczas rzeczywiście wielu Niemców. Pewnie porwała i tego księdza. Jestem jednak niemal pewien, że gdyby wiedział o tym, czym jest w istocie socjalizm narodowy, gdyby wiedział wtedy np. o Dachau, to odstąpiłby od tego zwyczaju. Pewnie był to wynik jego politycznej niekompetencji, zwyczajnym brakiem znajomości tej rzeczy, którą nazywamy polityką. Moja znajoma zaczęła wtedy chodzić na msze do innej parafii. Nie chciała w kościele słuchać o polityce, tylko o Bogu.

    Nie oczekuję od duchownych, że będą moimi politycznymi przewodnikami, że będą ekspertami od nauk politycznych, komentatorami bieżących wydarzeń. Mają być kompetentni w kwestiach wiary. Chciałbym, żeby lepiej lub gorzej, prowadzili mnie do Boga a nie do jednego czy drugiego polityka.
    Polityka może stanowić dla nich, co prawda, rodzaj hobby, któremu oddają się po godzinach, ale to chyba jednak co innego, niż gra w piłkę, wspinaczka górska czy skoki ze spadochronem.

    Mniej się obawiam tego, że po tym spektaklu wyborczym, w którym niektórzy przedstawiciele
    Kościoła hierarchicznego postanowili wskazać wyraźnie jednego z kandydatów, ta druga pomijana część wiernych fizycznie od Kościoła odejdzie, ale z pewnością ta wyraźnie nacechowana politycznie postawa wywołała w nich pewne wątpliwości, co do tego, czy Kościół jest ich domem. I że to się przełoży niekorzystnie niestety na ich zaufanie, a może też głębiej - na relacje z Kościołem i Bogiem.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości