Przyznam,że film zrobił na mnie wielkie wrażenie. Polecam go WSZYSTKIM, tym blisko Boga, ale i tym, którzy szukają sensu życia, są w jakiejś patowej sytuacji.
Mamy Adwent...jeszcze.Wierzę, że Dobry film (a ten taki jest) może być Rekolekcjami dla kogoś, kto z różnych przyczyn na Rekolekcje nie mógł pójść...
Lubię filmy dopięte, w których wszystko ze wszystkim się układa, łączy, nie ma "przestojów o niczym", dużo dobrych myśli, słów, można się pośmiać (skośnooki sprzedawca, kuchnia),wzruszyć (odpalanie auta po latach).Tak jest i tu. Uwielbiam tego typu Dzieła.
Zal, że nie zadbano o reklamę, pocztą pantoflową dowiedziałam się o nim...
To, że film promuje obronę życia nie może być powodem do tego, by nazwać go świetnym. Mam wrażenie, że każdy kto się tutaj wypowiada i zachwyca filmem wielbi sama ideę, nie zważając na to, że film jest przeciętnie zrobiony i w amerykańskim stylu zbyt bajkowy.
W zalewie wszechobecnej kinowej tandety ten film był jak diamencik. Nie pamiętam kiedy ostatni raz obejrzałem film, który dał do myślenia, a nie był kiczowatą papką.
Mnie dotknął w szczególności, bo sam mam dzieci, które wspólnie z Żoną adoptowaliśmy, więc mogłem wręcz namacalnie poczuć się jak bohater filmu.
Czy ktoś wie, gdzie można (jeżeli można) kupić film w wydaniu na DVD?
Film BELLA jest już dostępny w Polsce na DVD. Wydał do polski dystrybutor filmów religijnych E-lite Distribution, u nich na stronie sklepu też jest www.e-lite.com.pl Film faktycznie jest wart obejrzenia, byłam i w kinie i zakupiłam na DVD, żeby moje dzieciaki mogły obejrzeć za kilka lat, bo film niesie ze sobą dużą dozę wartości.
Mamy Adwent...jeszcze.Wierzę, że Dobry film (a ten taki jest) może być Rekolekcjami dla kogoś, kto z różnych przyczyn na Rekolekcje nie mógł pójść...
Lubię filmy dopięte, w których wszystko ze wszystkim się układa, łączy, nie ma "przestojów o niczym", dużo dobrych myśli, słów, można się pośmiać (skośnooki sprzedawca, kuchnia),wzruszyć (odpalanie auta po latach).Tak jest i tu. Uwielbiam tego typu Dzieła.
Zal, że nie zadbano o reklamę, pocztą pantoflową dowiedziałam się o nim...
GORĄCO POLECAM!!!
W zalewie wszechobecnej kinowej tandety ten film był jak diamencik. Nie pamiętam kiedy ostatni raz obejrzałem film, który dał do myślenia, a nie był kiczowatą papką.
Mnie dotknął w szczególności, bo sam mam dzieci, które wspólnie z Żoną adoptowaliśmy, więc mogłem wręcz namacalnie poczuć się jak bohater filmu.
Czy ktoś wie, gdzie można (jeżeli można) kupić film w wydaniu na DVD?
Pozdrawiam,
Andrzej