"Przyjdź' i "2 Tm 2,3" to płyty genialne, tam słychać prawdziwego Ducha. Akustyczne są bardzo dobre, ale już mnie tak nie powalają. Najmocniejsze (nie tylko w sensie muzycznym, brzmieniowym, lecz - w efekcie wiary, jaki wywołują) utwory są na otwarciu płyt: "Marana Tha" i "Shema Israel Adonai" to jest uderzenie, jakich mało!