Pani Marleno3dwa, strona internetowa niebezpiecznej sekty Himavanti: "Himavanti - joga, tantra, uzdrawianie" nie jest żadnym wiarygodnym źródłem wiedzy o czymkolwiek! Równie dobrze wiadomości o świecie może Pani szukać na stronach komunistów, faszystów albo islamistów. Pozdrawiam.
Panie Edwardzie, gdyby raczył Pan przeczytać tekst w "Tygodniku Powszechnym", wiedział by Pan, że nie ma tam ani słowa o poziomie artystycznym filmi. ANI SŁOWA. Nikomu nie przeszkadza jego tematyka.
"Tygodnik" pokazał natomiast, jak łatwo część mediów dało się zmanipulować sprytnie sformułowanej przez agencję PR informacji.
To był tekst o mediach i manipulacjach, a nie o filmie.
Wystarczyło przeczytać, dzięki temu nie wprowadzałby Pan w błąd czytelników "Gościa" jeszcze bardziej zaciemniając tę sytuację i tworząc CAŁKOWICIE FAŁŚZYWĄ tezę o tym, że komukolwiek chodziło o chrześcijańskie przesłanie filmu.
"Tygodnik" pokazał natomiast, jak łatwo część mediów dało się zmanipulować sprytnie sformułowanej przez agencję PR informacji.
To był tekst o mediach i manipulacjach, a nie o filmie.
Wystarczyło przeczytać, dzięki temu nie wprowadzałby Pan w błąd czytelników "Gościa" jeszcze bardziej zaciemniając tę sytuację i tworząc CAŁKOWICIE FAŁŚZYWĄ tezę o tym, że komukolwiek chodziło o chrześcijańskie przesłanie filmu.
Wstyd.