Chcialabym ta droga pozdrowic pana Melchiora i jego zone. Jako dziecko spiewalam w chorze koscielnym i pamietam do dzisiaj wiele piosenek z naszego repertuaru . Mam nadzieje iz rodzina Jochem-Hyla jeszcze dlugo bedzie konzertowac w kosciele w Slawiecicach ,bo nigdzie indziej nieslyszalam piekniejszych organow jak w Slawiecicach. ZYCZE DUZO ZDROWIA I WIELU LAT ZYCIA.
Pan Melchior prowadził zajęcia z rytmiki w przedszkolach, to dzięki niemu moje dzieci polubiły śpiewanie i muzykę. Jest wspaniałym, wesołym, życzliwym, przyjaznym nauczycielem. sto lat Panie Melchiorze!
Mam nadzieje iz rodzina Jochem-Hyla jeszcze dlugo bedzie konzertowac w kosciele w Slawiecicach ,bo nigdzie indziej nieslyszalam piekniejszych organow jak w Slawiecicach.
ZYCZE DUZO ZDROWIA I WIELU LAT ZYCIA.
Lidia Paniczek
z domu Kruk.