:),NA SZCZĘście dzieci dokonują równie często wyborów życiowych wzorując sie na rodzicach co zupełnie sie rodzicami nie sugerując. Pozostaje mieć nadzieję ze ten kilkulatek dostrzegł w księgarni jakąś książeczkę dla siebie i obydwoje z nią wyszli.A nuż to będzie ta pozycja ,która go"wciągnie"i rozpocznie sie jego czytelnicza pasja.
Kurczę, aż mi wstyd, że pochodzę z Jaworzna... Nie wyobrażam sobie życia bez książek, bez ich szelestu, zapachu, bez wszystkich tych tajemnic, jakie każda ma w sobie. Jaką musiała być ta pani hipokrytką! Smutno i straszno...
Pozostaje mieć nadzieję ze ten kilkulatek dostrzegł w księgarni jakąś książeczkę dla siebie i obydwoje z nią wyszli.A nuż to będzie ta pozycja ,która go"wciągnie"i rozpocznie sie jego czytelnicza pasja.