• gość
    16.02.2012 12:18

    "Idea mniej oficjalna: stworzyć zespół eksportowo-propagandowy, który pieśnią ludową na ustach chwaliłby polską wieś, mlekiem i peerelowskim miodem płynącą."

    Beznadziejnie głupia,wręcz żałosna konstatacja.Pani A.P.jest chyba ze Ślunska i woli chyba "liste ślunskich ślagierów" w telewizji Silesia,z których reszta Polski ma niezły ubaw.

     

     

     

     

  • Barbara
    20.02.2012 22:55
    Czytając artykuł szanownej Pani Puciłowskiej poczułam się dotknięta. Na zdjęciu widzę młodą kobietę(autorkę artykułu) która powinna szanować jakieś wartości szczególnie związane z kulturą nieistotne czy czystą tradycyjną czy stylizowaną. Zastanawiam się czy widziała Pani kiedykolwiek na żywo koncert tego zespołu, czy widziała Pani jakie tłumy oglądają z podziwem owe widowisko. Ja widziałam i nigdy nie spodziewałabym się że w takim czasopiśmie ukaże się taki artykuł. Zespól Mazowsze wielokrotnie uświetniał msze, jak i koncertował w kościołach na zaproszenia wszelakich księży, na których też są łożone pieniądze, nieopodatkowane, i nie zawsze trafiające na cele istotne. Jednak nie to jest ważne. Wiele młodych ludzi tak jak Pani wypowiada się na temat sytuacji Mazowsze jak i potrzeby jego istnienia- proszę wybrać się na koncert. W kwestii Pana od tradycji i festiwalu, tańczyłam przez kilka lat w różnych zespołach amatorskich ludowych cudowna sprawa lecz zawsze panująca zawiść względem Mazowsza i Śląska, tłumaczenie młodzieży że są źli i nie autentycznie. Za granicą nie zawsze sprzeda się nasz folklor w czystej postaci. Zastanówmy się.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości