• Andrzej_Macura
    02.03.2017 09:46
    Andrzej_Macura
    Hmmmm... A mnie się to przedstawienie stworzenia nie podoba. Bo według autora natchnionego Bóg stwarzając ubabrał się błotem, a potem to błoto pocałował. Czyli jest Bogiem bliskim, kochającym. Tu jest Bogiem dalekim, wyniosłym, co to dotyka najwyżej koniuszkiem palca.... I może nie parzyłbym na ten obraz w ten sposób, gdyby nie to, że Bóg jest na nim przytulony do jakichś innych postaci, pewnie anielskich. Ja, jako człowiek, patrząc na to przedstawienie czuję się niegodnym wyrzutkiem. A przecież w świetle objawienia człowiek jest ważniejszy od aniołów

    I tak się zastanawiam ile ta artystyczna wizja mogła zepsuć w nowożytnym odbiorze Boga... No ale tego nie wiem...

    Zachęcam do dyskusji ;)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości