• Gość
    09.04.2017 22:05
    Świetny artykuł. Dziękuję za piękne tlumaczenia. Pozdrawiam
  • Gość
    10.04.2017 07:34
    Szkoda,że autor praktycznie pominął ich drugi album ,który był naprawdę świetny pod względem tekstowym jeśli chodzi o wartości religijne.Dlaczego Pan tylko o nim wspomniał,że był słaby muzycznie skoro był najbardziej religijnym w historii U2?Chyba warto byłoby przede wszystkim o nim napisać na portalu katolickim skoro teksty są iście katolickie.Oczywiście mowa o płycie "0ctober" jakby ktoś nie wiedział.
  • Gość
    10.04.2017 23:27
    Ileż lat ja słuchałem U2... wszystkie płyty mam. Ale po tym jak Bono poparł w referendum homo powołując się przy tym na Biblię... i jeszcze "In the name of love" dla homo... Koniec. Żadna nuta U2 nie popłynie z moich głośników. Kiedyś podziwiałem Bono... za dużo nadziei w nim pokładałem. Ale jest szansa. Może Bono pozwoli się odnaleźć... Jahwe
  • wietrzyk11
    11.04.2017 11:31
    Teraz wystarczy powiedzieć "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie", albo "rany Boskie" - a już otrzyma się pochwałę za "odniesienie do chrześcijaństwa". Ach, jeszcze jedno - trzeba oczywiście być znanym sportowcem, reżyserem, piosenkarką, prezenterką, aktorem, albo kimś takim.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości