publikacja 26.04.2012 00:15
„Kompania braci” Spielberga zapoczątkowała nową erę. Serial telewizyjny przestał być ubogim krewnym filmów kinowych.
TVP Nie pomogło nazwisko Spielberga. Telewizja Fox nie zdecydowała się na realizację drugiego sezonu serialu „Terra Nova
Kiedy w 2001 r. telewizja HBO wyemitowała „Kompanię braci”, wspólną produkcję Stevena Spielberga i Toma Hanksa, widzowie nie mogli wyjść z podziwu. 10-odcinkowa opowieść przedstawiała losy żołnierzy słynnej Kompanii E, 506. Spadochronowego Pułku Piechoty 101. Dywizji Powietrznodesantowej Armii USA podczas II wojny światowej. Miniserial został nakręcony z ogromnym rozmachem, w niczym nie ustępując temu, co do tej pory mogliśmy oglądać tylko w kinie. Do roku 2001 żadna ze stacji telewizyjnych nie podjęła ryzyka inwestycji tak ogromnych środków w produkcję przeznaczoną na mały ekran. HBO wyłożyła 125 milionów dolarów. 10 lat później producenci „Kompanii braci” nakręcili siostrzany miniserial, którego akcja tym razem rozgrywała się w czasie wojny z Japonią. „Pacyfik” kosztował prawie dwa razy tyle. Było tylko kwestią czasu, kiedy śladem HBO pójdą inne stacje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.