Patron Polski

Leszek Śliwa

GN 18/2012 |

publikacja 02.05.2012 00:15

Szkoła krakowska „Św. Stanisław”, tempera na desce, ok. 1490 klasztor franciszkanów, Kraków

Patron Polski Szkoła krakowska „Św. Stanisław”, tempera na desce, ok. 1490 klasztor franciszkanów, Kraków

Imponujące szaty liturgiczne, biskupi pastorał w ręce, złote tło, symbolizujące świętość… Patron Polski, święty Stanisław ze Szczepanowa zasiada na swym biskupim tronie i prawą ręką błogosławi nam wszystkim, swym rodakom. Ten portret otwiera galerię biskupów krakowskich w krużgankach tamtejszego klasztoru franciszkanów. To jedno z nielicznych miejsc w naszym kraju tak bardzo doświadczonym przez wojny, rozbiory i okupacje, w którym widać ciągłość historyczną od średniowiecza do czasów współczesnych. Obok podobizny św. Stanisława, biskupa krakowskiego w latach 1072–1079, możemy podziwiać portrety jego następców, wśród nich Jana Pawła II.

U stóp Stanisława widzimy trzy niewielkie, na pierwszy rzut oka, zagadkowe postacie. Wszystkie pobożnie składają ręce do modlitwy. Mężczyzna namalowany na środku, ubrany tylko w koszulę, wychodzi z grobu. To nawiązanie do legendy spisanej w XIII-wiecznym „Żywocie św. Stanisława” przez Wincentego z Kielczy. Czytamy tam, że święty kupił niegdyś na rzecz biskupstwa dobra ziemskie od Piotra Strzemieńczyka z Janiszewa zwanego Piotrowinem. Po śmierci Piotrowina jego spadkobiercy upomnieli się o tę ziemię. Postawiony przed sądem Stanisław wyjaśnił, w jaki sposób wszedł w posiadanie ziemi, lecz nie dano mu wiary. Wówczas biskup kazał otworzyć grób Piotrowina i wskrzesił zmarłego, by ten poświadczył prawdę w procesie.

Obok Piotrowina widzimy tarczę z herbem Prus. To herb Szczepanowskich – rodziny świętego biskupa.

Z lewej i prawej strony klęczą dwaj inni mężczyźni: duchowny i rycerz. To fundatorzy obrazu, którzy w ten sposób postanowili uwiecznić swoje wizerunki. Rycerzem jest Paweł Czarny, żupnik krakowski, a duchownym jego syn, kanonik krakowski Jan.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.