Z torebką po pożarze

Barbara Gruszka-Zych

GN 22/2012 |

publikacja 31.05.2012 00:15

60 580 dzieł sztuki znajduje się na liście zabytków utraconych w czasie II wojny światowej. Są wśród nich obrazy Rembrandta, Breughela, Matejki i Wyspiańskiego. Niektóre po latach wracają.

Z torebką po pożarze PAP/Paweł Supernak Akwarela Juliana Fałata „Naganka na polowaniu w Nieświeżu” wróciła do Polski w 2011 r. Obraz został odzyskany dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Media nagłaśniały powrót „Żydówki z pomarańczami” – oleju Aleksandra Gierymskiego czy „Naganki na polowaniu w Nieświeżu” – akwareli Juliana Fałata. To jednak tylko krople w oceanie straconego dziedzictwa naszej kultury materialnej. – W krajach niezniszczonych przez wojnę w muzeach i mieszkaniach prywatnych naturalnie przetrwały przechowywane od pokoleń dzieła sztuki – mówi Anna Zimecka, historyk sztuki, prezes Fundacji Sztuki Ad Artis, pomysłodawczyni Muzeum Utraconego, zajmującego się przywróceniem wiedzy o tym, jakie dzieła przepadły. – To tak, jakbyśmy po pożarze domu zostali na ulicy tylko z jedną torebką. Przepadły nawet zdjęcia rodziców i dziadków. Teraz nie mogą ich zobaczyć nasze dzieci. Polska w wyniku II wojny światowej straciła przeszło 70 proc. materialnego dziedzictwa kultury. Rekwirowano, rabowano i niszczono zbiory prywatne, państwowe i kościelne. Wywozili je Niemcy, Sowieci, ale też w o wiele mniejszym stopniu żołnierze amerykańscy, którzy zabierali je „na pamiątkę” z wojny z terenu Niemiec i Austrii, dokąd zostały wywiezione z Polski. Podawana tuż po skończeniu okupacji liczba 516 tys. zagrabionych dzieł sztuki uwzględnia jedynie najbardziej wartościowe kolekcje w kilku województwach. W sumie wywieziono o wiele więcej. Od 1992 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zajmuje się katalogowaniem strat wojennych. – Na liście znajdują się nazwiska największych malarzy: Rafael, Peter Paul Rubens, Rembrandt van Rijn, Anton van Dyck, Hans Holbein, Peter Breughel, Lucas Cranach, Annibale Carracci, Pablo Picasso, Jan Matejko, Jacek Malczewski, Henryk Siemiradzki, Stanisław Wyspiański – wylicza Elżbieta Rogowska z ministerstwa. – Za najcenniejszą stratę wojenną uważa się utracenie „Portretu Młodzieńca” pędzla Rafaela, własności Muzeum Czartoryskich w Krakowie. Od początku lat 90. dzięki staraniom ministerstwa do kraju powróciło kilkadziesiąt cennych zabytków, eksponowanych w różnych placówkach muzealnych w kraju. Jest wśród nich „Praczka” Gabriela Metsu, „Apollo i dwie muzy” Pompea Batoniego, „Portret Księcia Pomorskiego Filipa I” Łukasza Cranacha Młodszego, „Portret Karola Podlewskiego” Jana Matejki – dodaje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.