Bezwstydne uprawianie futbolu

OPOLSKI GOŚĆ NIEDZIELNY

publikacja 02.07.2012 07:16

Czyli nieutulony żal z powodu końca mistrzostw.

Warszawa Bernenka / CC 2.0 Warszawa
Stadion Narodowy pustoszejący po meczu otwarcia

Król Anglii Edward II 698 lat temu pod karą więzie­nia zabronił dalszej gry w piłkę w mieście z powodu wiel­kiego hałasu, jaki czyniła gawiedź w czasie takich rozgrywek.

Król – mniejsza tu o jego smutną historię i niechlubny koniec – oprócz sank­cji uwięzienia użył argumentów moralnych przeciw grom z piłką, ponieważ rodzą one „wiele zła, którego Bóg zabronił”.

Jeszcze prawie pięć stuleci później (rok 1779) niejaki John Wonkell z Durham został skazany na tydzień aresztu i pokutę kościelną za, uwaga, „bezwstydne uprawianie futeballu”.

Och, jakże nacierpieli się Anglicy, zanim nadeszły czasy pełne chwały, w których z dumą mogą obwieszczać światu, gdzie jest najprawdziwsza ojczyzna fut­bolu. A mimo to jak cierń w duszy kibica-Anglika-miłośnika litera­tury (czy taki stwór może w ogóle istnieć, nie nam rozstrzygać) tkwić będzie po wieczne czasy dialog z szekspirowskiego „Króla Leara” – Steward: „Nie dam się bić mój lordzie”, Lord Kent: „Ani podło­żyć sobie nogi, co? Jesteś przecież, chamie, graczem futbolowym”.

Porzućmy Anglików z ich na­dziejami, przeprawmy się przez kanał La Manche. „Wszystko, co wiem o moralności, zawdzięczam piłce” – napisał Albert Camus, pisarz francuski, ale pół-Katalończyk. Ciekawe, co sądziłby Ca­mus o moralności w PZPN? I w ten sposób – z jakąś nieuchronnością i fatalizmem, przed którymi nie mam siły się bronić – staczam się w odmęty melancholii przecha­dzając się po interesującej, choć zorganizowanej skromnymi środ­kami wystawie* w Małej Galerii WBP.

Widz znajdzie na niej jeszcze kilka interesujących cytatów z lite­ratury, m.in. polskiej i rosyjskiej. Ale Polacy i Rosjanie z Euro odpadli zbyt szybko, więc nie cytuję. Zastanawia brak przytoczeń z literatury włoskiej, portugalskiej, czy niemieckiej.

***

*Wystawę „Gol! Gool! Gooool! – piłka nożna w literaturze” można zobaczyć w opolskiej  Małej Galerii WBP przy ul. Piastowskiej 18. Będzie czynna do końca lipca. Wstęp wolny.