Nie do końca przeminęło z wiatrem

Edward Kabiesz

GN 35/2012 |

publikacja 30.08.2012 00:15

Jako pierwszy informację telefoniczną o hojnym zapisie dla archidiecezji w Atlancie otrzymał ks. Joe Corbett, wikariusz generalny. Był przekonany, że ktoś robi mu kawał.

Od lewej: Clark Gable, Margaret Mitchell i Vivien Leigh na premierze „Przeminęło z wiatrem” w Atlancie, 1939 r. east news Od lewej: Clark Gable, Margaret Mitchell i Vivien Leigh na premierze „Przeminęło z wiatrem” w Atlancie, 1939 r.

Arcybiskup Atlanty Wilton D. Gregory potwierdza, że to najhojniejszy i zarazem wyjątkowy zapis w historii archidiecezji. Katolicka archidiecezja będzie dysponować prawami do największego amerykańskiego bestsellera, jakim jest „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell. Powieść biła rekordy popularności i do dzisiaj znajduje się w dziesiątce najlepiej sprzedających się książek wszech czasów, w czym swój udział miała jej kinowa adaptacja.

Hojny parafianin

Nietypowego zapisu na rzecz archidiecezji w Atlancie dokonał w swoim testamencie zmarły w ub. roku Joseph Mitchell, bratanek pisarki, który należał do parafii katedralnej Chrystusa Króla w Atlancie. Prócz częściowego udziału w prawach autorskich – bo reszta, czyli 50 proc., należy do rodziny jego brata – podarował parafii wiele milionów dolarów. Spadek obejmuje także akcje i obligacje wartości od 15 do 20 mln dolarów. Udział w prawach do marki oraz prawach autorskich dotyczy wszelkich przeróbek „Przeminęło z wiatrem”, z wyjątkiem filmowych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.