Powrót legendy

Piotr Legutko

GN 47/2012 |

publikacja 22.11.2012 00:15

Artyści nagrali płytę w hołdzie Krzysztofowi Klenczonowi. W Krakowie wystawiony zostanie spektakl „Klenczon – poemat rockowy”. W ten sposób powraca artysta, którego warto pamiętać.

Krzysztof Klenczon PAP/CAF/IRENEUSZ RADKIEWICZ Krzysztof Klenczon

W tym roku skończyłby 70 lat, gdyby nie tragiczny w skutkach wypadek samochodowy. Krzysztof Klenczon zginął w Chicago 25 lutego 1981 roku. Był liderem Czerwonych Gitar i Trzech Koron, idolem nastolatek w latach 60. XX w. Ale także gorącym patriotą i kochającym mężem. Kiedy śpiewał na koncertach „Biały krzyż”, prosił, by nikt nie tańczył. To była piosenka dla jego ojca.

W hołdzie AK

Czesław Klenczon był oficerem Armii Krajowej, jednym z żołnierzy wyklętych. Po wojnie ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem w okolicach Drawska Pomorskiego, aż do 1956 roku. Wtedy dopiero wrócił do swojego nazwiska i rodziny mieszkającej w Szczytnie. Miał wielki wpływ na syna, wspólnie muzykowali. Po latach, już w Stanach Zjednoczonych, Krzysztof Klenczon nagrał piękną piosenkę o Kresach „Polesia czar”, której nauczył go właśnie ojciec. Dla niego też skomponował słynny „Biały krzyż” do słów Janusza Kondratowicza. Był to żelazny akcent na jego koncertach. Żona Alicja wspomina, że gdy publiczność w chicagowskich klubach nie stosowała się do jego apelu i tańczyła, schodził na parkiet i prosił grzecznie o powrót do stolika. Fani Czerwonych Gitar do dziś mają w oczach wiązankę białych róż, którą Klenczon położył na opolskiej scenie, po wykonaniu tej właśnie piosenki. – Zafascynowała mnie tajemnica, jakiś nienazwany smutek zawarty w jego piosenkach, w sposobie bycia – mówi Katarzyna Cygan, autorka scenariusza poematu rockowego „Klenczon”. Jego piosenki w nowych aranżacjach ożywają, zarówno w tym spektaklu, jak i na nagranej przez czołówkę polskich wykonawców płycie, która właśnie trafiła do sklepów muzycznych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.