publikacja 28.02.2013 00:15
Niezwykły jest ten pojedynek w blasku świecy.
Gerrit van Honthorst „Chrystus przed Kajfaszem” olej na desce, ok. 1617 National Gallery, Londyn
Pojedynek, bo konflikt między tradycyjnym rozumieniem prawa Mojżeszowego i nauczaniem Chrystusa został tu pokazany na oświetlonych nikłym blaskiem twarzach Kajfasza i Jezusa. Pozostałe osoby widoczne na obrazie stanowią tylko nieistotne tło.
Pojmanego na Górze Oliwnej Jezusa zaprowadzono do pałacu najwyższego kapłana – Kajfasza. Zgromadzili się tam starsi i uczeni w Piśmie. Podczas przesłuchania dwaj członkowie Wysokiej Rady próbowali fałszywymi zeznaniami pogrążyć Zbawiciela. Widzimy ich z lewej strony obrazu, za Kajfaszem. Jezus milczał, nie odpowiadając na zarzuty. Wreszcie Kajfasz osobiście zadał Mu decydujące pytanie:
„Zaklinam cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. (…) Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił” (Mt 26, 63-65).
Na obrazie widzimy chwilę, w której najwyższy kapłan zadaje pytanie przytoczone w Ewangelii według św. Mateusza. Artysta ułatwił nam interpretację swego dzieła, oświetlając blaskiem świecy tylko to, co jest istotne. Światło pada więc na twarz Kajfasza, jego oskarżycielsko wyciągnięty palec i otwartą księgę. Twarz kapłana wyraża pewność siebie i brak wątpliwości. Uważa on, że postępuje zgodnie z naukami leżącego przed nim Pisma Świętego, a działalność Chrystusa jest niewłaściwa i szkodliwa. Grożący palec zapowiada surową karę.
Z drugiej strony płomień świecy oświetla wyraźnie dobrotliwą, pełną pobłażania dla Kajfasza twarz Jezusa, Jego szatę i ręce. Zbawiciel jest poważny, ale spokojny. Biała szata symbolizuje niewinność. Skrzyżowane, związane dłonie wyrażają gest gotowości do poddania się karze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.