Boża inspiracja

Leszek Śliwa

GN 20/2013 |

publikacja 16.05.2013 00:15

Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali.

Juan Bautista Maíno  „Zesłanie Ducha Świętego” olej na płótnie, 1612–1614 Muzeum Prado, Madryt Juan Bautista Maíno „Zesłanie Ducha Świętego” olej na płótnie, 1612–1614 Muzeum Prado, Madryt

Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić (Dz 2,2-4).

Tę scenę z Dziejów Apostolskich widzimy na obrazie. Tradycja nakazywała umieścić w centrum kompozycji Matkę Bożą. Juan Bautista Maíno postanowił jednak podkreślić rolę apostołów. Dlatego Maryja stoi na drugim planie z lewej strony. Towarzyszy jej klęcząca św. Maria Magdalena. Natomiast na pierwszym planie widzimy św. Piotra, którego poznajemy po leżącym na ziemi kluczu. Artysta wyraźnie tu przypomina, że zesłanie Ducha Świętego było związane z misją, jaką Jezus powierzył apostołom.

Prawa ręka Piotra kieruje się w stronę klucza, symbolu przewodzenia Kościołowi. Natchnięty przez Ducha Świętego najważniejszy z apostołów będzie mógł spełnić wolę Chrystusa. Drugą namalowaną na  pierwszym planie postacią jest św. Łukasz, przedstawiony w chwili, gdy pisze swą Ewangelię. W ten sposób artysta podkreśla znaczenie zesłania Ducha Świętego jako inspiracji dla ewangelistów. Obraz jest zarówno dziełem malowanym na zamówienie, jak i osobistą wypowiedzią artysty. Juan Bautista Maíno podpisał 14 lutego 1612 r. kontrakt na ozdobienie kościoła dominikanów San Pedro Mártir w Toledo. Prace trwały do grudnia 1614 roku. Przed ich zakończeniem, 27 lipca 1613 r., artysta złożył śluby zakonne i wypełnił zamówienie już jako dominikanin, dekorujący świątynię swojego własnego domu zakonnego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.