Mrok nad Śródziemiem

Wojciech Teister

GN 01/2014 |

publikacja 02.01.2014 00:15

„Hobbit – Pustkowie Smauga” to opowieść o odwadze i nadziei, które budzą się wtedy, gdy wokół nie widać już światła.

Drugą część przygód Bilba Bagginsa można już oglądać w kinach materiały producenta filmu Drugą część przygód Bilba Bagginsa można już oglądać w kinach

Minął rok, od kiedy na ekrany kin trafiła pierwsza część filmowej adaptacji przygód Bilba Bagginsa – prostego hobbita, który nie lubił przygód, ale zrządzeniem losu stał się członkiem krasnoludzkiej wyprawy przeciw straszliwemu smokowi. W Boże Narodzenie polscy fani opowieści J.R.R. Tolkiena otrzymali drugą odsłonę tej historii. Czy „Hobbit. Pustkowie Smauga” jest równie wyśmienitą ucztą jak pierwszy film?

Jak w kinie akcji

Dzieło Petera Jacksona jest z pewnością fantastycznym przeniesieniem na ekrany Tolkienowskiego Śródziemia. „Pustkowie Smauga” różni się jednak zdecydowanie od pierwszej części. Wszystko dzieje się niesłychanie szybko i nie ma żadnej rozbiegówki: już od pierwszych sekund filmu widz wpada w sam środek pościgu i można odnieść wrażenie, że odtąd tempo wydarzeń tylko wzrasta. Jeśli lubisz kino akcji, to bez wątpienia będziesz zachwycony. Jeśli jednak oczekujesz sielankowej atmosfery książki, to odczujesz pewien niedosyt. Nad Śródziemiem zapanowała ciemność i dlatego film jest znacznie bardziej mroczny od pierwszej części. Nie, to nie jest zarzut pod adresem Jacksona. Filmowa adaptacja nie jest przecież lustrzanym odbiciem powieści, ale historią zinterpretowaną, opowiedzianą własnymi słowami przez reżysera. Zgodnie z jego wyobrażeniem. I – trzeba to podkreślić – wyobraźnia Jacksona jest fantastyczna. Po raz kolejny zachwycają obrazy świata oddane w najdrobniejszych szczegółach: od umierającej Mrocznej Puszczy, przez skalną twierdzę króla Elfów Leśnych, przepełnione duchem nordyckim Miasto na Jeziorze, po monumentalne hale wykute we wnętrzach Samotnej Góry. Każde z tych miejsc zachęca do zatrzymania się na dłużej. Jest jednak jedno "ale"...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.