Malując wątpliwości

Stefan Sękowski

GN 23/2014 |

publikacja 05.06.2014 00:15

Współczesny artysta naśladujący renesansowych mistrzów. Ateista, który maluje papieża i przyjmuje chrzest. Michael Triegel to ewenement współczesnej niemieckiej sztuki.

Michael Triegel pracuje nad dziełem „Deus absconditus”. Obraz został zaprezentowany podczas Katolikentagu, który odbywał się w Ratyzbonie od 28 maja do 1 czerwca br. Triegel stał się znany, kiedy w 2010 r. jako niewierzący artysta został poproszony przez kard. Gerharda Müllera o namalowanie portretu Benedykta XVI WALTRAUD GRUBITZSCH /epa/pap Michael Triegel pracuje nad dziełem „Deus absconditus”. Obraz został zaprezentowany podczas Katolikentagu, który odbywał się w Ratyzbonie od 28 maja do 1 czerwca br. Triegel stał się znany, kiedy w 2010 r. jako niewierzący artysta został poproszony przez kard. Gerharda Müllera o namalowanie portretu Benedykta XVI

Ubrany w białe szaty Benedykt XVI siedzi na swoim tronie. Plecy ma ugięte pod ciężarem lat i funkcji. Ukazaną z półprofilu twarz pokrywają zmarszczki, artysta nie oszczędził nawet starczych plamek na twarzy. Wzrok widza przyciągają oczy, wyraziście wpatrujące się w widza. Sprawiają wrażenie lekkiego wycofania, może obawy? Są bardzo naturalne, można wręcz odnieść wrażenie, że patrzy na nas żywy człowiek, który chce nam coś przekazać. Tak wygląda poprzedni papież na obrazie, który wisi w Instytucie Papieża Benedykta XVI w Ratyzbonie. Gdy w 2010 r. zamawiał go obecny prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Ludwig Müller, zalecenie było jedno: ma być klasycznie.

Współczesny renesans

Duchowny dobrze wiedział, do kogo zgłosić się po dzieło. Michael Triegel, spod którego pędzla wyszło, to malarz nietypowy. Gdy jego współcześni zajmują się happeningami i ścigają się w abstrakcji, on cierpliwie kładzie na płótno kolejną, dwunastą warstwę farby. Wykorzystuje znaną jeszcze w średniowieczu technikę laserunku, która umożliwia uzyskanie jedynych w swoim rodzaju efektów kolorystycznych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.