Umieramy, żyjąc

ks. Zbigniew Wielgosz

Gość Tarnowski 16/2015 |

publikacja 16.04.2015 00:15

O ekspozycji w dawnym pałacyku strzeleckim zrobiło się głośno za sprawą mediów, artystów i… czasu, w którym się pojawiła.

 – Żyjemy w kulturze iluzji, zakłamującej rzeczywistość – mówi kurator wystawy Przemysław Chodań ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość – Żyjemy w kulturze iluzji, zakłamującej rzeczywistość – mówi kurator wystawy Przemysław Chodań

Do 3 maja w Biurze Wystaw Artystycznych w Tarnowie można zobaczyć wystawę „Ars moriendi”. – Gdy myśleliśmy o otwarciu wystawy, nasuwał nam się najpierw czas listopadowy, niejako naturalnie związany w naszej kulturze z przemijaniem i śmiercią, ale wybraliśmy początek wiosny i czas wielkanocny. Sądzę, że ten wybór będzie bardziej służyć refleksji, oswajaniu się z tematyką prezentowanych dzieł – mówi Ewa Łączyńska-Widz, dyrektor BWA. W salach Biura zaprezentowano dzieła współczesnych artystów polskich oraz wybrane eksponaty w bogatej kolekcji sztuki funeralnej Bogdana Steinhoffa, mecenasa wystawy. – Ekspozycja łączy i świeckie, i chrześcijańskie postrzeganie śmierci. Dlatego, jak sądzę, każdy może czuć się dobrze w przestrzeni tej wystawy, odnajdując to, co dla niego jest ważne w kwestii umierania, przemijania i śmierci – dodaje Ewa Łączyńska-Widz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.