Santi w szklanej gablocie

Aleksandra Pietryga

publikacja 18.05.2015 05:15

Oryginalny Rafael, wiek XX i najlepsi twórcy współczesnej grafiki sakralnej.

Katowice Stanisław Dacy /Foto Gość Katowice
Ekspozycja współczesnej sztuki sakralnej w Muzeum Archidiecezjalnym

Dla miłośników współczesnej sztuki to nie lada gratka. Już 20 maja w katowickim Muzeum Archidiecezjalnym zostaną otwarte nowe ekspozycje stałe. Oprócz historycznej sztuki religijnej w przestrzeni muzeum zostanie wyeksponowana współczesna sztuka sakralna oraz grafika i plakat religijny.

W tym roku do Muzeum Śląskiego została przekazana część kolekcji Muzeum Archidiecezjalnego, obejmująca wybrane dzieła górnośląskiego gotyku i baroku. W nowo powstałej siedzibie zostaną wystawione w ramach wystawy „Śląska sztuka sakralna”. – Pozyskaliśmy nową przestrzeń i stworzyliśmy trzy ekspozycje stałe: jedną, w której prezentowane są zbiory sztuki historycznej, oraz dwie współczesnej sztuki sakralnej – mówi ks. dr Leszek Makówka, dyrektor.

– Wielu ludzi sądzi, że współcześnie nie tworzy się już sztuki religijnej. Nic bardziej błędnego. Niekwestionowaną perłą muzeum, a zarazem jego największą chlubą, jest oryginalny szkic do jednego z arrasów watykańskich, pochodzący najprawdopodobniej z pierwszej połowy XVI wieku i wykonany przez Rafaela Santi. Jako jeden z nielicznych w muzeum przechowywany jest w szklanej gablocie. To świadczy także o jego wartości materialnej. Przedstawia scenę wręczenia kluczy św. Piotrowi przez Chrystusa.

 XVI-wieczny szkic do arrasu autorstwa Rafaela Santi   zdjęcia Stanisław Dacy /Foto Gość XVI-wieczny szkic do arrasu autorstwa Rafaela Santi
– Szkic pochodzi ze zbiorów bł. ks. Emila Szramka; został na nowo odkryty przez ks. prof. Jerzego Myszora – wyjaśnia ks. Makówka. – Rysunek przeszedł pomyślnie ekspertyzę w Rzymie i w Wiedniu. Papier z całą pewnością pochodzi z XVI wieku. Szkic kompozycyjnie wpisuje się w sztukę Rafaela, jest także przez niego sygnowany. Czy był narysowany przez niego osobiście? Nie wiadomo. Być może został wykonany w jego warsztacie. Ekspozycję zamykają XX-wieczne dzieła: „Wskrzeszenie Łazarza” – obraz z 1929 roku autorstwa Adama Bunscha oraz replika witraża Stanisława Wyspiańskiego, który znajduje się w kaplicy kurii metropolitalnej w Katowicach.

– To jedyny witraż Wyspiańskiego na Śląsku – opowiada ks. Makówka. – Ta replika jest swojego rodzaju zajawką, ma zachęcić zwiedzających do obejrzenia oryginału w kurialnej kaplicy.

Dwie obszerne sale Muzeum Archidiecezjalnego poświęcone są współczesnej sztuce sakralnej. Znajdują się w nich dzieła twórców artystów związanych ze Śląskiem, choć nie tylko. Otwiera je genialny portret abp. Damiana Zimonia pędzla Jerzego Dudy-Gracza. Z przeciwległych ścian patrzą na siebie tryptyki: niezwykle barwny „Sąd Ostateczny” Witolda Pałki oraz kontrastujący z nim monochromatyczny, zgaszony w kolorach „Dobry Łotr” Kazimierza Cieślika.

– Warto zwrócić uwagę na rzeźby, które się tu znajdują – zachęca dyrektor muzeum. – Pierwsza to „Płacząca” dłuta Wacława Szymanowskiego, twórcy pomnika Fryderyka Chopina w Warszawie. Dwie kolejne rzeźby zostały wykonane przez Gerarda Grzywaczyka, artystę rzeźbiarza pochodzącego z Piekar Śl. Tytuł tych prac brzmi „Oczekiwanie”. Jedna z rzeźb przedstawia młodą brzemienną matkę, druga – kobietę w podeszłym wieku. Młodą kobietą jest żona artysty, starą – jego matka. Historia powstania tych prac jest taka, że w czasie, gdy żona rzeźbiarza rodziła ich syna, matka umierała...

W ostatniej sali muzeum zaprezentowane zostały plakat, grafika i rysunek. Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach powstała z Wydziału Grafiki ASP w Krakowie.

– Przez dziesięciolecia Katowice kształciły najlepszych grafików w Polsce – twierdzi ks. Makówka. – Pokazujemy tu prace wybitnych twórców grafiki: Joanny Piech, Mariusza Pałki, Romana Kalarusa, Macieja Bieniasza i wielu innych.