Polska grami stoi

Karol Kopańko

GN 22/2015 |

publikacja 28.05.2015 00:15

To może wydawać się zaskakujące, ale Polska jest producentem jednych z najlepszych na świecie gier komputerowych.

Premiera gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon” w centrum handlowym Blue City w Warszawie east news/reporter/maciej łuczniewski Premiera gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon” w centrum handlowym Blue City w Warszawie

Kilka dni temu miała miejsce premiera 3. części światowego hitu – gry „Wiedźmin”. Gamespot i Ausgamers wystawili „Wiedźminowi” 3 maksymalne oceny, a GameInformer dał 9,75/10. To największe na świecie serwisy o grach komputerowych. Pierwszy z nich nazwał polską superprodukcję „niesamowitą, inspirującą przygodą”, drugi „najlepszą grą z otwartym światem, jaka została kiedykolwiek stworzona”, a trzeci określił ją mianem gry, w którą trzeba zagrać. Jeszcze przed premierą gracze na całym świecie złożyli 1,5 mln zamówień na „Wiedźmina 3: Dziki Gon”. Gra jest największym polskim hitem eksportowym ostatnich lat. Polskich „growych” perełek jest jednak zdecydowanie więcej.

Zombie, zombie, zombie

Cała wiedźmińska seria, składająca się z trzech gier, sprzedała się dotychczas w 8,5 mln egzemplarzy. Na drugim miejscu znajduje się produkcja wrocławskiego studia Techland – „Dead Island”, zrealizowana w konwencji horroru – jej bohater musi przetrwać apokalipsę zombie na odciętej od świata tropikalnej wyspie. Ze względu na brutalność gra została zakazana w Niemczech, co nie przeszkodziło jej w świetnej sprzedaży ani zrealizowaniu przez studio kontynuacji – „Riptide”. Za rok pojawić się ma kolejna odsłona serii, a w przyszłości także hollywoodzki film, bo prawa do ekranizacji posiada studio Occupant Entertainment. Można zaryzykować stwierdzenie, że wrocławianie specjalizują się w tematyce zombie, bo w styczniu na rynku zadebiutowała ich kolejna gra „Dying Light”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.