Muzeum archidiecezjalne już w nowej siedzibie

Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 03.11.2015 21:42

Zobaczymy Malczewskiego, Matejkę i piękną kolekcję naczyń liturgicznych.

Każdego z pewnością zachwyci kolekcja starych mebli Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Każdego z pewnością zachwyci kolekcja starych mebli

Nowosielski jeszcze owinięty folią, olbrzymia szafa gdańska po złożeniu stoi na środku sali, na zawieszenie czekają XIX-wieczne portrety i cykl pasyjny Jerzego Tchórzewskiego. Dwa tygodnie trwała przeprowadzka prawie 20 tys. eksponatów Muzeum Archidiecezji Warszawskiej z dotychczasowej siedziby na Solcu, do nowej, przy ul. Dziekania 1.

Nie jest to siedziba do końca nowa, bo kiedy muzeum powstawało pod koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku, najpierw mieściło się w dwóch kamieniczkach przy ul. Kanonii, sąsiadującej z ul. Dziekania. Właśnie w tym miejscu w 1938 r. poświęcił je kard. Aleksander Kakowski.

 Obecna lokalizacja jest wymarzona, bo w sąsiedztwie archikatedry i na turystycznym szlaku warszawskiej Starówki. Taki był zresztą zamysł projektu "Skarbiec Dziedzictwa Kultury - bazylika archikatedralna i Muzeum Archidiecezji Warszawskiej", który otrzymał unijne dofinansowanie.

Żeby skarby ukryte na Solcu stały się atrakcją turystyczną Starego Miasta, przebudowano i zaadaptowano pomieszczenia budynku przy Dziekanii na potrzeby muzealne. W planach pozostaje jeszcze przeszkolone atrium, które powstałoby w miejscu obecnego tarasu i ogrodu.

Jeśli znajdą się fundusze na jego budowę, atrium byłoby galerią współczesnej sztuki religijnej, w której również można będzie kupić dzieła sztuki. Na razie jednak trwa rozpakowywanie dzieł i budowa ekspozycji na ponad 1200 metrach kw. powierzchni wystawienniczej.

Dyrektor ks. Mirosław Nowak zapowiada, że muzeum w nowej siedzibie ruszy pełna parą wiosną przyszłego roku   Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Dyrektor ks. Mirosław Nowak zapowiada, że muzeum w nowej siedzibie ruszy pełna parą wiosną przyszłego roku
Zwiedzającym zostaną udostępnione trzy kondygnacje budynku.

Wchodzących będzie witać XV-wieczna figura Pięknej Madonny z Dzieciątkiem wykonana w warsztacie Hansa Multschera, na tle kolekcji zabytkowych, srebrnych wotów, które przekazały do muzeum warszawskie parafie.

Figura to jeden z zaledwie kilkunastu eksponatów ocalałych z pierwszego, przedwojennego zbioru muzeum.

Najstarsze zabytki będzie można zobaczyć w piwnicach, na tle częściowo odsłoniętych, gotyckich staromiejskich murów. Znajdą się tam dawne ornaty z pasami kontuszowymi oraz unikalnym, wypukłym haftem, a także sprzęty i naczynia liturgiczne, w tym stare, piękne monstrancje. 

- W tej przestrzeni będziemy - ale bardzo rzadko - pokazywali "Apokalipsę" Albrechta Durera. Na co dzień te najwyższej klasy drzeworyty będą prezentowane w formie zdigitalizowanej - tłumaczy ks. kanonik Mirosław Nowak, dyrektor MAW.

Na wyższych kondygnacjach zwiedzający zobaczą grafikę, numizmaty, malarstwo, rzeźbę, tkaniny, medalierstwo i złotnictwo.

Wśród eksponatów na uwagę zasługuje min. kolekcja mebli, stojących zegarów, portrety świętych i błogosławionych archidiecezji warszawskiej.

Godnym uwagi jest kurdyban z piastowskim orłem, który stanowił zaplecek tronu Prymasa Tysiąclecia, przygotowany na millenium chrztu Polski. Zwiedzający będą mogli zobaczyć obraz Jacka Malczewskiego "Jezus i samarytanka", który ze względu na niewielką powierzchnie wystawienniczą na Solcu, do tej pory nie był eksponowany. W zbiorach muzeum są też prace Stanisława Wyspiańskiego i Jana Matejki.  

W jednej z sal, poświęconej malarstwu ikonowemu, atrakcją będzie XVI-wieczna ikona pt. "Wjazd Chrystusa do Jerozolimy". 

Ciekawostką na pierwszym piętrze będzie udostępnienie części tzw. korytarza Piekarskiego, wiodącego z zamku do katedry, zbudowanego po tym, jak w 1620 r. król Zygmunt III Waza został zaatakowany w drodze do świątyni przez Michała Piekarskiego, szlachcica z Gdańska. 

Na czwartym piętrze znajduje się sala seminaryjna i zaplecze biurowe. Budynek ma windę i jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

- W latach PRL pierwszemu dyrektorowi muzeum ks. prałatowi Andrzejowi Przekazińskiemu udało się skupić przy muzeum środowisko twórców, nie zawsze związanych z Kościołem, ale szukających w jego przestrzeni wolności wypowiedzi - mówi ks. Nowak. -  Współcześnie, kiedy sztuka stara się być "wyprana" z motywacji religijnej, a artyści sięgają po po motywy religijne często w sposób obrazoburczy, chcielibyśmy, żeby nasza placówka była otwarta dla tych, którzy nie wstydząc się swoich inspiracji religijnych. Chcieliśmy ich promować i integrować. Dlatego też mamy zaplanowana przestrzeń na wystawy czasowe, będziemy prowadzili galerię ze sprzedażą dzieł współczesnych twórców, a także planujemy organizować spotkania o sztuce i z ludźmi sztuki. Na pierwszej wystawie czasowej planujemy pokazać obrazy wybitnego malarza norweskiego Håkona Gullvåga,który w kwietniu w bazylice archikatedralnej prezentował swój Cykl Biblijny.

18 listopada uroczyście projekt renowacji bazyliki archikatedralnej i przygotowania nowej siedziby Muzeum zostanie zakończony, a kard. Kazimierz Nycz poświęci muzealne pomieszczenia.

Już następnego dnia odbędzie się w nich pierwsze seminarium pt. "Kicz i piękno w naszych kościołach". Ale nie znaczy to, że muzeum otworzy swoje podwoje dla zwiedzających.

Ks. kanonik Mirosław Nowak podkreśla, że zagospodarowanie sal i budowa ekspozycji wymaga czasu. Ma nadzieję, że pierwsi zwiedzający będą mogli ją zobaczyć w tym roku, chociaż jeszcze nie w pełnej okazałości. Pełna parą placówka ruszy wiosną przyszłego roku tak, by powitać m.in. gości, którzy przyjadą do Polski na Światowe Dni Młodzieży.

Muzeum Archidiecezji Warszawskiej zostało założone pod koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku. Początkowo znajdowało się na Starym Mieście w budynkach położonych obok archikatedry św. Jana, na ulicy Kanonii.

Uroczystego otwarcia dokonał kard. Aleksander Kakowski w 1938 r. Muzeum posiadało galerię rzeźby gotyckiej, galerię dawnych tkanin sakralnych i niewiele dzieł złotniczych.

Najcenniejsze obiekty zostały wywiezione przez Niemców po Powstaniu Warszawskim, budynek został doszczętnie spalony. Wiele z ukradzionych eksponatów zostało rewindykowanych w 1947 r., jednak zostały one wcielone do zbiorów państwowych.

Trwa rozpakowywanie eksponatów   Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Trwa rozpakowywanie eksponatów
W latach siedemdziesiątych XX. wieku z inicjatywy Prymasa Stefana Wyszyńskiego przy Archiwum Katedralnym stopniowo gromadzono obiekty sztuki dawnej, głównie tkaniny liturgiczne.

Realizowanie idei powołania muzeum Prymas Wyszyński powierzył młodemu absolwentowi historii sztuki, ks. Andrzejowi Przekazińskiemu.

W 1978 r. w wieży kościoła św. Anny odbyły się pierwsze wystawy zbiorów nieistniejącego jeszcze muzeum.

Jednocześnie trwał gruntowny remont poklasztornego budynku ojców Trynitarzy przy kościele pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej na Solcu, który jest jednym z najstarszych kościołów na terenie Warszawy.

Otwarcie nowego Muzeum Archidiecezji Warszawskiej odbyło się w kwietniu 1980 r. W następnych latach muzeum było jednym z miejsc, w których wspierana był aktywność opozycyjna wobec systemu komunistycznego w Polsce.

W czasie stanu wojennego aktywnie działały w muzeum grupy plastyków, aktorów i muzyków. Odbywały się wystawy o charakterze patriotycznym i religijnym, koncerty, odczyty i wieczory teatralne. Inicjatorem wielu wydarzeń artystycznych był bł. ks. Jerzy Popiełuszko.

W 1986 r. muzeum otrzymało w depozyt kolekcję malarstwa europejskiego Zbigniewa Karola Porczyńskiego, którą można oglądać w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II, przy pl. Bankowym w Warszawie.