publikacja 14.01.2016 00:15
Obraz przedstawia okoliczności męczeństwa św. Agnieszki Rzymianki.
Jacopo Comin, zwany Tintoretto
„Cud św. Agnieszki”
olej na płótnie, ok. 1577
kościół Madonna dell’Orto
Wenecja
Żyła ona prawdopodobnie na przełomie III i IV wieku, a zginęła, broniąc dziewictwa, które ślubowała Chrystusowi. Według jednej z popularnych w średniowieczu legend Agnieszka odrzuciła zaloty Licyniusza, syna Semproniusza, prefekta Rzymu. Wówczas Licyniusz postanowił zniewolić ją siłą. Kiedy rzucił się na Agnieszkę, dosięgnął go Boży gniew i padł martwy na ziemię. Agnieszka nie chciała jednak, by z jej powodu zginął człowiek, i modlitwą wyjednała u Boga wskrzeszenie Licyniusza. Ten wspaniałomyślny czyn nie uchronił jej od męczeńskiej śmierci.
Agnieszkę widzimy ubraną w białą, błyszczącą nadnaturalnym światłem szatę, którą – według tradycji – zesłał jej Bóg, by osłonić jej nagość. Licyniusz leży na ziemi, nie bardzo rozumiejąc, co się stało. Jego ojca, prefekta Semproniusza, Tintoretto namalował z prawej strony. Wyróżniają go czerwone szaty, podkreślające dostojeństwo tego cesarskiego urzędnika. Wszyscy zgromadzeni ludzie są zaszokowani cudem, jakiego byli świadkami. Obok Agnieszki widzimy baranka. Oznacza to, że zamęczono ją z powodu miłości do Chrystusa – Baranka Bożego. Według tradycji 8 dni po śmierci święta ukazała się swym rodzicom z barankiem. Poza tym z barankiem kojarzono… imię świętej. Łacińskie imię Agnes (Agnieszka) pochodziło z greckiego słowa hagné (czysta, dziewicza). W starożytnym Rzymie przypominało jednak brzmieniem agnus – łacińskie słowo oznaczające właśnie baranka.
U góry obrazu anioły, prowadzone przez gołębicę Ducha Świętego, niosą dla Agnieszki wieniec, będący symbolem jej czystości i świętości. Obraz powstał na zamówienie bogatego weneckiego kupca Taddeo Contariniego i został umieszczony w rodzinnej kaplicy Contarinich w kościele Madonna dell’Orto (Matki Bożej z Ogrodu).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.