Polski akcent w Rio

Szymon Babuchowski

GN 13/2016 |

publikacja 24.03.2016 00:15

Patrząc na słynną rzeźbę Chrystusa na wzgórzu Corcovado, warto pamiętać, że jej twórca miał polskie korzenie.

Paul Landowski (1875–1961) z jedną ze swych najsławniejszych rzeźb, przedstawiającą św. Genowefę. Rzeźba stoi obecnie na moście de la Tournelle w Paryżu ROGER VIOLLET /EAST NEWS Paul Landowski (1875–1961) z jedną ze swych najsławniejszych rzeźb, przedstawiającą św. Genowefę. Rzeźba stoi obecnie na moście de la Tournelle w Paryżu

Figurę Chrystusa Odkupiciela z Rio de Janeiro znają niemal wszyscy. Całkiem niedawno, podczas Światowych Dni Młodzieży, a później także w trakcie Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, codziennie pojawiała się na ekranach naszych telewizorów. Mało kto jednak wie, że jej autorem jest rzeźbiarz polskiego pochodzenia, syn Francuzki i powstańca styczniowego, swego czasu uważany za jednego z najlepszych artystów na świecie.
 

Znany we Francji, w Polsce zapomniany

Zmarły 55 lat temu Paul Landowski w wielu opiniotwórczych leksykonach, takich jak chociażby „Encyclopedia Britannica”, nazywany jest rzeźbiarzem francuskim. Mało tego, większość Francuzów kojarzy to nazwisko, w Polsce niemal całkowicie zapomniane. Na sławę artysta zapracował sobie nie tylko słynnym pomnikiem w Brazylii, zaliczanym do nowych siedmiu cudów świata. Jest też bowiem autorem znanego posągu św. Genowefy, patronki Paryża. Wysmukły, wyrastający ku niebu pomnik wznosi się na jednym z filarów mostu de la Tournelle, niedaleko katedry Notre Dame.

Paul przyszedł na świat w 1875 r. w rodzinie Polaka, który schronił się w Paryżu po upadku powstania styczniowego. Powstańcem był zresztą nie tylko ojciec Paula – Edward, ale także stryj Paweł. Co ciekawe, obaj bracia walczyli w dwóch zwalczających się wzajemnie frakcjach powstańczych. Paweł był współorganizatorem głośnego w całej Rosji zamachu na gubernatora, z kolei Edward został oskarżony o defraudację powstańczych funduszy. Obaj jednak przeszli przez zesłanie, obaj też później znaleźli się w Paryżu. Ojciec Paula tłumaczył na polski dzieła naukowe, by przybliżać rodzimym lekarzom medyczne nowinki. W 1879 r. wyjechał z rodziną do Algieru, gdzie pomagał gruźlikom. Niestety, tam właśnie zmarła jego druga żona, a tuż po niej – sam Edward. Opiekę nad małym Paulem przejął wówczas stryj Paweł.
 

Klasyka i boks


Trzeba przyznać, że stryj zadbał o wszechstronne wykształcenie Paula. Młodzieniec studiował literaturę klasyczną w językach oryginału, fascynował się anatomią, na uczelni medycznej sporządzał wiele szkiców rysunkowych. A jakby tego było mało, uprawiał boks, i to na całkiem profesjonalnym poziomie. Dynamika jego rzeźb ma zapewne swoje źródło również w tej fascynacji sportem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.