Syzyfowe prace

Edward Kabiesz

GN 22/2016 |

publikacja 26.05.2016 00:00

Film Emmanuelle Bercot to realistyczny dramat o ludziach, którzy nie potrafią, a czasem nie chcą sobie pomóc.

W roli Malony ego, nastolatka na skraju przepaści, wystąpił debiutant Rod Paradot, tworząc porywającą, pełną autentyzmu kreację. Aurora Films W roli Malony ego, nastolatka na skraju przepaści, wystąpił debiutant Rod Paradot, tworząc porywającą, pełną autentyzmu kreację.

Do ciasnego pomieszczenia, gdzie pracuje sędzia dla nieletnich Florence Blaque, kamera wracać będzie wielokrotnie. Powtarzalność tego wątku, która może wydawać się widzowi nieco nużąca, ma jasno określony cel. Z jednej strony podkreśla wysiłek stworzonego przez państwo systemu opieki społecznej, mającej na celu ochronę zagrożonej patologią młodzieży, a z drugiej jego nieskuteczność. Film Emmanuelle Bercot, scenarzystki i aktorki, która zajęła się reżyserowaniem, przedstawia działania francuskiego systemu resocjalizacji, pod którego opiekę trafił pierwszoplanowy bohater „Z podniesionym czołem”.

Ludzkie dramaty

Już pierwsze sceny filmu, rozgrywające się w ciasnym pomieszczeniu, gdzie pracuje sędzia dla nieletnich Florence Blaque, zapowiadają, że nie będzie to dydaktyczna opowiastka, ale nasycony brutalnym czasem realizmem dramat o ludziach, którzy nie potrafią lub nie chcą sobie pomóc. Nie dostrzegają, że żyją w środowisku z pogranicza patologii. Każdą formę pomocy ze strony powołanych do tego instytucji uważają za niedopuszczalną ingerencję w swoją prywatność, chyba że chodzi o zasiłek. Tak jak Séverine Ferrandot, matka Malony, głównego bohatera filmu. W pierwszej rozgrywającej się w sądzie scenie chłopak ma 6 lat. Po śmierci ojca jego ojca matka związała się z innym mężczyzną, który właśnie ją opuścił. Z tego związku niedawno urodziła dziecko.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.