Na świętego Izydora

Edward Kabiesz

GN 23/2016 |

publikacja 02.06.2016 22:57

Bohatera filmu oskarżano, że zamiast pracować, marnotrawi czas na modlitwie.

Św. Izydor Oracz, reż. Rafael J. Salvia, wyk.: Javier Escrivá, María Mahor, Roberto Camardiel, Gabriel Llopart, Hiszpania, 1964, dystr. E-lite Distribution. materiały dystrybutora Św. Izydor Oracz, reż. Rafael J. Salvia, wyk.: Javier Escrivá, María Mahor, Roberto Camardiel, Gabriel Llopart, Hiszpania, 1964, dystr. E-lite Distribution.

Był czas, kiedy filmy o tematyce religijnej realizowali w Hiszpanii najwybitniejsi i najpopularniejsi twórcy tego kraju. Jednym z nich był Rafael J. Salvia, reżyser i scenarzysta największych filmowych hitów w historii hiszpańskiego kina, autor ponad 80 scenariuszy. Z jego inspiracji powstał nakręcony w 1952 roku głośny „Judasz” w reżyserii Ignacio F. Iquino.

W 1964 roku Salvia zainteresował się postacią św. Izydora Oracza, jednego z najpopularniejszych hiszpańskich świętych, żyjącego na przełomie XI i XII w. Izydor potrafił znakomicie łączyć modlitwę z pracą, stając się wzorem dla chrześcijańskich rolników. Modlitwą zaczynał każdy dzień i każdą pracę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.