Depresja kapłana

Marcin Jakimowicz

publikacja 16.07.2016 06:00

Ta książka jest rodzajem terapii zakorzenionej w żywym jak miecz Słowie.

Debora Sianożęcka Roman Koszowski /Foto Gość Debora Sianożęcka

Czy kapłani i osoby konsekrowane mogą pozwolić sobie na „komfort depresji”? Na bezradność? Na niemy krzyk rozpaczy? Książka Debory Sianożęckiej pokazuje, że tak.

Z pierwszych lekcji angielskiego zapamiętałem, że na pytanie „How are you?” należy odpowiedzieć: „I’m fine, thank you”. Nie było innej opcji. Tylko polityczna poprawność pobielanych grobów. W życiu duchowym ta opcja odpada na starcie – przypomina D. Sianożęcka.

„Eliasz” to poruszająca opowieść o depresji kapłanów, osób powołanych, proroków. O chwilach, gdy charyzmatyczni liderzy wspólnot zastanawiają się, po co żyją. O Bogu, którego wychwalają doliny. O ludziach, którzy czynią potężne znaki i cuda, a chwilę później kulą się w skorupie lęku.

Depresja kapłana   Ta książka (podobnie jak poprzednie tej autorki) jest rodzajem terapii zakorzenionej w żywym jak miecz Słowie.

Autorka jest psychologiem, na co dzień pracującym w Klinice Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie i naprawdę zna się na ludziach

*

Debora Sianożęcka ELIASZ – KIEDY NIE CHCE MI SIĘ ŻYĆ, CZYLI DEPRESJA POWOŁANEGO. Wyd. Paganini, 2016 r.