Letnie kino

Edward Kabiesz

GN 30/2016 |

publikacja 21.07.2016 00:00

Lato w pełni, a pogoda raczej kinowa. Na ekranach króluje rozrywka, ale można również znaleźć kilka tytułów, które nie tylko bawią.

„Kwiat wiśni i czerwona fasola” to kameralny, przepięknie sfotografowany dramat o ludziach, którzy z różnych powodów znaleźli się na peryferiach społeczeństwa. aurora films „Kwiat wiśni i czerwona fasola” to kameralny, przepięknie sfotografowany dramat o ludziach, którzy z różnych powodów znaleźli się na peryferiach społeczeństwa.

Filmy te można zobaczyć przede wszystkim w kinach studyjnych, później prawdopodobnie trafią na płyty DVD. Spośród trzech godnych polecenia jednym z najbardziej nagradzanych jest „Subtelność”, którą według własnego scenariusza nakręcił Christian Vincent. Polski tytuł filmu wydaje się nie mieć związku z fabułą, ale oddaje raczej sposób jego realizacji.

Sędzia +10

Michel Racine, bohater filmu, jest sędzią. Jak wynika z relacji jego kolegów, nie patyczkuje się z sądzonymi. Skazuje ich najczęściej na najwyższe możliwe kary, stąd owe +10. Boją się go przestępcy, nie cieszy się specjalną sympatią kolegów. Jest całkowicie oddany swojej pracy i nawet teraz, kiedy zachorował na grypę i ratuje się mocnymi lekami, postanawia przewodniczyć ławie sędziowskiej w szczególnie trudnej rozprawie. Na ławie oskarżonych zasiada młody bezrobotny mężczyzna. Nie budzi sympatii widza ani sądowej publiczności, tym bardziej że zarzuca mu się spowodowanie śmierci swojej kilkumiesięcznej córeczki. Oskarżony odmawia jakichkolwiek zeznań, co nie poprawia jego sytuacji.

Jednak film Vincenta nie jest typowym dramatem sądowym. Przedstawia raczej kulisy działania sądu, pokazanego w filmie na kształt teatralnej sceny z rozpisanymi na role kwestiami. Takie wrażenie pogłębia powtarzana kilkakrotnie scena, kiedy Racine naciska dzwonek i wraz z sędziami przysięgłymi wchodzi na salę sądową.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.