publikacja 28.07.2016 00:00
Pier Giorgio Frassati w książce ks. Roberta Claude’a to zwykły chłopak, który pali cygara, nie spełnia aspiracji rodziców, lubi zajadać się makaronem. Ale bije od niego światło, bo nade wszystko kocha Jezusa i wszystko w jego życiu jest podporządkowane tej miłości.
Robert Claude SJ
Pier Giorgio Frassati.
Pośród nas
Znak
Kraków 2016
ss. 236
Nawet jego ojciec, senator, założyciel słynnego dziennika „La Stampa”, który był obojętny religijnie i krytycznie odnosił się do syna, przyznał: „Przy Pier Giorgiu czuję się jak przy kimś starszym ode mnie. Nikomu nie pozwalałem sobą dyrygować. Jedyną osobą, która miała władzę nade mną, był mój syn”.
Podczas lektury okazuje się, że błogosławiony miał władzę uświadamiania innym, że najważniejszy jest Bóg, a konkretnie – Bóg w człowieku, dlatego pomagał bezdomnym i wykluczonym społecznie. Przyjaciółmi nazywał nie tylko kolegów studentów, ale także służących, kierowców, sprzątaczki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.