Sto twarzy Dylana

Szymon Babuchowski

Gość Niedzielny 43/2016 |

publikacja 20.10.2016 00:00

Wszystko, co powie się o jednym etapie życia i twórczości Boba Dylana, na kolejnym może być już zupełnie nieaktualne.

Bob Dylan – amerykański piosenkarz, autor tekstów, poeta, pisarz i kompozytor – to człowiek o stu twarzach. SVEN HOPPE ILLUSTRATION /EPA/pap Bob Dylan – amerykański piosenkarz, autor tekstów, poeta, pisarz i kompozytor – to człowiek o stu twarzach.

Już dawno literacki Nobel nie wywołał tylu skrajnie różnych emocji – od entuzjazmu po zdegustowanie. Być może stało się tak dlatego, że – w przeciwieństwie do laurów przyznawanych w poprzednich latach – wreszcie tę nagrodę ma otrzymać ktoś, kogo kojarzą prawie wszyscy. Ale i sam laureat jest postacią na tyle niejednoznaczną, że swoją osobą stwarza pole do licznych dyskusji. 75-letni Bob Dylan – amerykański piosenkarz, autor tekstów, poeta, pisarz i kompozytor – to człowiek o stu twarzach i nie do końca wiadomo, która z nich jest prawdziwa.

Nowe formy ekspresji?

Przyjrzyjmy się jednak najpierw werdyktowi Akademii Szwedzkiej. W uzasadnieniu czytamy, że nagroda została przyznana za „tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni”. Dyskusyjne jest w tym sformułowaniu słowo „nowych”, bo przecież wartość tego, co robi Dylan, nie polega na jakiejś specjalnej odkrywczości formalnej. Są to raczej po prostu dobrze napisane piosenki z poetyckim tekstem.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.