publikacja 13.04.2017 00:00
Książka Marii Miduch jest głębokim rozważaniem nad Synem Bożym, który zechciał objawić nam serce Ojca, uchylił rąbka tajemnicy i posłał nas z Dobrą Nowiną.
reprodukcja: HENRYK PRZONDZIONO /foto gość
Ikona z kaplicy Katolickiej Szkoły Kontemplacji i Ewangelizacji Młodych w Łodzi.
Na tę książkę czekałem od dawna z niecierpliwością. Po lekturze „Biografii Ducha Świętego” i „Biografii Ojca” wymagania względem ostatniej części trylogii były bardzo duże. Marię Miduch, która jest m.in. doktorem judaistyki i hermeneutyki biblijnej, cenię szczególnie za przystępny język. Autorka stara się przekazać wiedzę tak, by czytelnik mógł jak najwięcej zrozumieć.
Maria Miduch jako klucz do rozważań nad Synem Bożym wybrała Credo. To ono wyznacza całą kompozycję książki. Nie jest to jednak systematyczny wykład o Drugiej Osobie Trójcy Świętej, lecz bardziej zapis przemyśleń autorki, podparty słowem Bożym i Tradycją Kościoła. Szczególną uwagę biblistka zwraca na osobistą relację człowieka z Bogiem. We wstępie pisze: „Nikt nie jest w stanie poznać Boga za Ciebie. Nikt nie przekaże Ci kompendium wiedzy o Nim, które sprawi, że będziesz mógł szczycić się relacją z Jezusem”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.