Ksiądz Krzysztof Wons w całej swej posłudze rozpowszechnia metodę lectio divina, czyli pogłębionego czytania słowa Bożego, które ma odpowiedź na każdą sytuację w naszym życiu. Tym razem biblista zabiera nas w podróż z opiekunem Jezusa i mężem Maryi.

Święty Józef w Kościele stawiany jest za wzór wszystkim mężczyznom. Choć w przekazie ewangelicznym nie wypowiada ani słowa, jego milczenie i czyny wydają się mówić o nim bardzo wiele. Ogromną uwagę ksiądz Wons skupia na człowieczeństwie Józefa, chcąc pokazać, że świętość nie jest jakąś bezcielesną „anielskością”, lecz została mocno zakorzeniona w codzienności. Autor nazywa bohatera ojcem wiary Nowego Testamentu i stawia go w jednym rzędzie z patriarchą Abrahamem. „Wierzył, że Bóg jest słowny, wszechmocny i że słowa dotrzyma, choć jego »światły« rozum krzyczał, że to wszystko, w co wierzy, jest niedorzeczne, że jest nie do wiary” – czytamy na kartach książki.

Józef to postać, która przekonuje nas do tego, że słowo Boże należy otwierać każdego dnia, bo to ono ma prowadzić nas w życiu. Uczy nas także odkrywania ciągle na nowo Bożej woli. Historia świętego Józefa to opowieść o człowieku, który w każdej sytuacji odpowiadał Bogu „tak”. Jego milczenie nie jest brakiem słów, ale zwróceniem uwagi na nieustanne wsłuchiwanie się w głos Boży. W swej powściągliwości jest tak przezroczysty, aby każdy mógł zobaczyć Jezusa. Może być patronem i orędownikiem osób żyjących w lęku, aby wiedzieli, że Bóg wyciąga z każdej sytuacji dobro. Wyjątkowość świętego autor wyraża słowami: „Świat będzie o nim mówił tak długo, jak długo będzie istniał, ponieważ bardzo potrzebuje Józefów, zwykłych, ludzkich, wierzących, sprawiedliwych i kochających, czułych ojców”.

Rafał Cempel