Na większą chwałę Bożą

GN 30/2017 |

publikacja 27.07.2017 00:00

Co jest największym triumfem świętego? Oczywiście wstąpienie po śmierci do raju. Taki właśnie triumf św. Ignacego Loyoli pokazuje ten obraz.

Claude Vignon "Triumf świętego Ignacego", olej na płótnie, 1628, Muzeum Sztuk Pięknych, Orlean Claude Vignon "Triumf świętego Ignacego", olej na płótnie, 1628, Muzeum Sztuk Pięknych, Orlean

Ignacy Loyola (hiszpańskie nazwisko: Iñigo López de Oñaz y Loyola) był synem baskijskiego szlachcica. Wychowywano go na rycerza. W 1521 roku został poważnie raniony w nogę. Podczas rekonwalescencji nawrócił się. Kilkanaście lat później utworzył Towarzystwo Jezusowe, zakon, który odegrał w kolejnych stuleciach niezwykle ważną rolę poprzez swoją działalność ewangelizacyjną, edukacyjną, naukową i wpływy polityczne. Dewiza członków Towarzystwa, zwanych jezuitami, brzmiała: Ad maiorem Dei gloriam (Na większą chwałę Bożą).

Ignacy, który do śmierci w roku 1556 stał na czele zgromadzenia, został w 1609 roku beatyfikowany, a 22 maja 1622 roku kanonizowany przez papieża Grzegorza XV. Po kanonizacji powstało sporo dzieł przedstawiających tego cieszącego się powszechnym szacunkiem świętego. Na obrazie francuskiego malarza Claude’a Vignona widzimy chwilę przyjęcia Ignacego do chwały niebieskiej. U góry kompozycji zasiada na chmurze Bóg Ojciec, wsparty o kulę ziemską i błogosławiący Ignacemu. Obok Niego znajduje się Duch Święty pod postacią gołębicy, a nieco niżej – dźwigający krzyż Syn Boży. Na prawo od Jezusa dostrzegamy Jego Matkę, która prezentuje Bogu Ojcu nowego świętego.

Ignacy, który został namalowany w środku dolnej części płótna, jest ubrany w liturgiczne szaty kapłańskie. Na lewo od niego widzimy jeszcze jednego księdza. To jego przyjaciel, rodak, również jezuita – św. Franciszek Ksawery (hiszpańskie nazwisko: Francisco Jasso Azpilicueta Atondo y Aznarez, señor de Javier), który zasłynął ze swej działalności misyjnej w Azji. Nazywano go nawet apostołem Indii. Zmarły cztery lata przed Ignacym, został kanonizowany w tym samym roku co przyjaciel.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.